Unikalny tekst

“Ian”

Autor: Rachel Van Dykel

Cykl: “Skrzydłowi” (tom-1)

Tłumaczenie: Iza Żukowska

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 310

Data wydania: 25 września 2019 r.

Moje pierwsze spotkanie z autorką wypadło bardzo dobrze. Opowieść pełna dobrego humoru,  pokomplikowanych relacji i zagmatwanych uczuć. “Ian” to pierwsza część cyklu “Skrzydłowi”.

     “Pierwsza zasada skrzydłowego – nie możesz zakochać się w klientce”.

Poznajemy dwoje przyjaciół Iana i Lexa. Głównym bohaterem tej części jest Ian. I to głównie wokół jego osoby kręci się cała opowieść. Muszę przyznać, że początkowo bardzo mnie irytował. Jego pewność siebie, swobodny, bardzo luzacki styl życia, momentami arogancja. Jednak przy bliższym poznaniu, zaczął wzbudzać we mnie coraz większą sympatię. W jego życiu były trudne chwile, potrafił się z nich podnieść i ruszyć do przodu. Zapewniam, nie jedną osobę złamałoby to, co spotkało Iana. Co? Koniecznie sprawdźcie sami, namawiam. Wraz z przyjacielem Lexem zakładają spółkę “Skrzydłowi”. Zostaje trenerem podrywu. Brzmi dziwnie. A jednak wcale takie nie jest. Do chłopaków zgłaszają się dziewczyny, pragnące poderwać mężczyznę o którym marzą. I tu zaczyna się rola Iana, to on wprowadza dziewczyny w sztukę uwodzenia, uczy zachowania, sposobu ubierania, tego jak wzbudzić “jego” zainteresowanie. I o dziwo to skutkuje. W ten sposób poznaje Blake. Nieśmiałą, nieświadomą swojej atrakcyjności, chowającą się w za dużych dresach, poturbowaną przez życie dziewczynę. Od samego początku bardzo ją polubiłam. Ian zresztą też. Czy wyniknie coś z tej znajomości? Przerodzi się ona w coś więcej, niż tylko relacja klientka –  trener?

       “Pomagaliśmy kobietą wydobyć drzemiące w nich piękno, ale nigdy ich nie zmienialiśmy”.

Akcja toczy się szybko, zaskakuje i przykuwa uwagę. Autorka ma bardzo lekki, plastyczny język. Jest to bardzo ciekawie i z ogromnym poczuciem humoru opowiedziana historia. Utwierdziła mnie w przekonaniu, że nic nie dzieje się bez powodu. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani, są bardzo swojscy, luzaccy, przyjacielscy. Jest to opowieść opowiedziana tylko i wyłącznie z perspektywy faceta. Bardzo mi się ta forma spodobała. Mamy pełen wgląd w myśli i uczucia Iana. Wiemy czym się kieruje i dlaczego tak a nie inaczej postępuje. Ciekawe dialogi, cięte riposty i cała masa zabawnych zdarzeń, powodowały, że czytanie tej wciągającej opowieści było dużą przyjemnością i relaksem.

Nie jest to tylko i wyłącznie lekki romans. Życie bywa bardzo okrutne, a całe nasze plany, marzenia w jednej chwili mogą zamienić się w nicość. Nic już wtedy, nie będzie takie samo. Jednak nie można się podawać, zawsze jest jakieś wyjście. I tak właśnie zrobił Ian. Książka o samotności, potrzebie bliskości, przyjaźni, zaufaniu. Łamaniu zasad, naginaniu ich do własnych potrzeb. Przeobrażaniu się z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. O nieśmiało budzącym się uczuciu, erotycznym napięciu, oczekiwaniu na spełnienie. 

Super pozycja na zimowe wieczory. Zdecydowanie rozgrzewa, wywołuje uśmiech, skutecznie przykuwa uwagę. Za książkę dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe. Była to bardzo przyjemna, lekka, niewymagająca lektura. Jestem bardzo ciekawa, co autorka zgotowała Lexowi, który jest zastępcą trenera podrywu. Polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response