Unikalny tekst

“Ktoś, kogo znamy”

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Autor: Shari Lapena

Tłumaczenie: Piotr Kuś

Wydawnictwo Zysk i S-ka

Gatunek: thriller, sensacja, kryminał

Liczba stron: 336

PREMIERA: 29 stycznia 2020 r.

Moje pierwsze spotkanie z autorką. Zostałam wciągnięta w świat pełen tajemnic, niedopowiedzeń i kłamstw. Jest to thriller, który nie wywołał we mnie mocnego przerażenia, ale zaskoczenie i niepokój – tak.

Spokojne miasteczko, przytulne i zaciszne osiedle domków jednorodzinnych,  przyjaźni ludzie, służący sobie nawzajem pomocą, życzliwi sąsiedzi. Można by rzec sielanka. Nic bardziej mylnego. Każdy z nich nosi w sobie głęboko ukryte tajemnice.

      „Oboje w tym teatrzyku, jakim było ich małżeństwo, odgrywali swoje role”.

Ktoś włamuje się do domów na osiedlu, nic z nich nie ginie. W takim razie czego szuka włamywacz? Po anonimowych listach z przeprosinami, które otrzymały ofiary włamań, zaczynają krążyć dziwne plotki, a niepokój rośnie. Z pobliskiej rzeki zostaje wyłowiony samochód, w bagażniku znajdują się zwłoki kobiety, która ma zmasakrowaną twarz. Sprawca najprawdopodobniej użył młotka. Wkrótce okazuje się, że denatka to młoda kobieta, która od roku mieszka z mężem na osiedlu. Kim jest sprawca? Dlaczego zabił? Czy morderstwo ma jakiś związek z włamywaczem? Do akcji wkracza policja, jednak śledztwo stoi w martwym punkcie. Nikt nic nie widział i nic nie słyszał. Policjanci muszą znaleźć punkt zaczepienia. Czy uda im się?

Akcja toczy się swoim tempem, zaskakuje i wywołuje dreszczyk emocji. Fabuła intryguje, zawiera dużo szczegółów. Autorka pisze bardzo lekko, przyjemnie i płynnie, czytanie było ogromną przyjemnością. Snuje swoją opowieść w sposób wzbudzający zainteresowanie i ciekawość. Robi to z dużą przejrzystością, a zarazem dawkuje nam informacje, które pobudzają wyobraźnię. Inteligentnie i błyskotliwie. Odkrywa przed nami ludzkie zachowania, które budzą niepokój i zastanawiają. Rutyna, nuda, monotonia, powodują, że kusi zakazany owoc. Bardzo podobała mi się forma narracji, toczy się ona z perspektywy prawie każdego bohatera. Dzięki czemu doskonale widzimy dlaczego tak, a nie inaczej postępują, co nimi kieruje. Znamy ich myśli i uczucia. Czy potrafimy zrozumieć? Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, każdy z niech ukrywa jakieś sekrety i nosi w sobie tajemnice. Nic tu nie jest proste i łatwe, ludzie sami sobie komplikują życie. Osobą, która najczęściej zabiera głos jest Olivia. Kobieta prowadzi spokojne życie, ma męża, szesnastoletniego syna. Wydaje się być spełnioną kobietą. Do czasu…

         „Ostatnio wszystko co uważała za oczywiste – w tym jej dobry syn, wierny mąż – wygląda zupełnie inaczej, niż jej się dotąd zdawało”.

Jest to bardzo wciągający thriller. Prawie do samego końca nie byłam pewna kto jest sprawcą. Atmosfera stopniowo gęstnieje od kłamstw i niedopowiedzeń. Bohaterowie uwikłani w swoje wersje wydarzeń. Zdrada, zazdrość, niedopowiedzenia. Rutyna, brak zainteresowania drugą osobą. Pokomplikowane relacje międzyludzkie, wzajemne zobowiązania. Nieuczciwość, brak konsekwencji. Włamania, szukanie mocnych wrażeń, powodujących wzrost adrenaliny. Przyjaźń, zaufanie, życzliwość. Tragedia, która odciśnie swoje piętno i spowoduje, że nic już nie będzie takie samo. Autorka dała nam wnikliwą analizę ludzkich zachowań w obliczu zagrożenia rozpadu rodziny. Strach, niepewność. Jedno kłamstwo uruchamia całą lawinę kolejnych kłamstw. Do czego można posunąć się aby chronić swoje sekrety i małe grzeszki? Czasu nie da się cofnąć.

Czy masz świadomość tego, jak dobrze znasz swoich sąsiadów? Ile wiesz o swoich najbliższych, co ukrywają przed tobą? Ta historia nasuwa właśnie takie myśli, zmusza do refleksji. Nie ma mowy o nudzie. Powieść przykuła moją uwagę i niejednokrotnie bardzo zaskoczyła. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka. Była to bardzo emocjonalna podróż, przez mroczne zakamarki ludzkich dusz i głęboko ukryte tajemnice. Polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response