„Tadeusz od spraw zwykłych”

Autor: Małgorzata Klunder

Cykl: „Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej” (tom 4)

Wydawnictwo Replika

Gatunek: literatura obyczajowa

Liczba stron 368

Data wydania: 26.05.2020 r.

Pełna ciepła i optymizmu saga rodzinna. Ta część poświęcona jest niezwykłemu księdzu Tadeuszowi. Czas żałoby, miłości, zrozumienia, szacunku. Na świat przychodzą nowe pokolenia Niziołków. Samo życie.

        „Każdemu z nas jest pisany inny rodzaj szczęścia”.

Umiera ksiądz Tadeusz, człowiek mądry, szanowany, całym sobą oddany służbie duszpasterskiej. Jego następcy próbują kontynuować jego dzieło. Nie będzie to łatwe, ksiądz Tadeusz był jedyny w swoim rodzaju. Trudno jest się pogodzić z odejściem takiego człowieka. Janek, Ela mają w sobie silną wiarę, że ksiądz nad nimi czuwa i otacza ich swoją opieką z nieba. Janek toczy z księdzem wewnętrzne rozmowy, ich przekomarzaniom się nie ma końca.

Akcja toczy się niespiesznie, głównie w środowisku księży w Szkocji. Fabuła wzrusza, intryguje, zastanawia. Tadeusza od spraw zwykłych widzimy oczyma innych, nowych bohaterów. Jego odejście boli i wywołuje dotkliwą stratę. Autorka pisze bardzo płynnie i lekko, trudno oderwać się od lektury. Jak zawsze nie zabrakło dobrego humoru, który dodaje powieści lekkości. Ogromne emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej części. Jest bardzo szczerze, realnie, bezpośrednio i empatycznie. Pani Magdalena ukazuje nam osobę księdza Tadeusza z różnych perspektyw. Tak jak widzieli go jego przyjaciele, współpracownicy, zwykli ludzie, którym służył. Pięknie to wyszło. Jak zawsze fantastycznie ukazani bohaterowie. Zupełnie zwykli ludzie pełni zalet i wad, silne osobowości. Nie sposób ich nie polubić, poczuć sympatię i szacunek. Rewelacyjny kot Ginger.

Ciekawe, wnikliwe, mądre pojmowanie wiary. Niziołkowie i ich postrzeganie świata. To ludzie głęboko wierzący. Ich wzajemne relacje są pełne miłości, szacunku, zrozumienia dla wzajemnych potrzeb. Ich bolączki, radości, troski, codzienność. Bardzo się z nimi zaprzyjaźniłam. Ukochanie książek. Głęboka i nieprzemijająca miłość Róży i Roberta, która trwa nieprzerwanie od ponad trzydziestu pięciu lat. Ich ogromne wsparcie dla dzieci i jednocześnie zrozumienie dla ich poglądów i podejmowanych decyzji. Podziw, żal, zazdrość, pokora. Trudne ludzkie relacje, wzajemne zależności.

Ciepła, optymistyczna, niosąca nadzieję i ogromne emocje historia. Mądra, dająca do myślenia, wzrusza i bawi jednocześnie. Ta część zrobiła na mnie ogromne wrażenie, wydaje się być najlepszą ze wszystkich. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Replika. Dobrze mi było w świecie Niziołków, czekam na dalszy ciąg. Polecam 🙂