Katherine Arden
Baśnie, książki fantasty – zdecydowanie wolę książki obyczajowe czy historyczne. Kiedy “Niedźwiedź i słowik” trafił w moje ręce – dzięki wydawnictwu MUZA – przyjrzałam się z uwagą okładce. Z daleka wygląda bardzo niepozornie, z bliska jest już groźniej. Widzimy jelenia, groźnego niedźwiedzia, trupią czaszkę, miecz, kości, słowika. Tak, jakby zło było głęboko ukryte i tylko czekało na odpowiedni moment, aby się wydostać. Zaintrygowała mnie, zaczęłam czytać i zostałam porwana…