Unikalny tekst

„Debeściara”

Autor: Ewa Pirce

Wydawnictwo Wieża Czarnoksiężnika

Gatunek: komedia, romans

Liczba stron: 234

Data wydania: czerwiec 2020 r.

Ewa Pirce w zupełnie nowej, zaskakującej odsłonie. Dawno już tak bardzo nie uśmiałam się podczas czytania. Głośne, niekontrolowane wybuchu śmiechu gwarantowane.

Poznajemy Monikę Cipuchę, pannę, po trzydziestce, bez pracy i perspektyw. Jest bardzo pyskatą, niezgodną osobą, która potrafi kłamać na zawołanie. Drze koty nawet z kotem Sierściuchem. Zawsze i wszędzie ma pod górkę – przynajmniej tak jej się wydaje. Złośliwość rzeczy martwych w przypadku jej osoby nie ma granic. Pech towarzyszy jej nieustannie, a poniedziałki są wręcz koszmarne. Musi użerać się, ze złośliwymi współlokatorkami, które źle jej życzą. Nieoczekiwanie znajduję pracę, dla której jest wręcz stworzona a, to, że kompletnie nie ma do niej kwalifikacji to rzecz mało istotna. Na jej drodze niespodziewanie staje bardzo przystojny mężczyzna Julian, który zwraca uwagę na naszą Monikę – czemu bardzo się dziwią jej znajomi. Wkrótce okazuje się, że jest on jej szefem…

Stworzenie dobrej komedii to nie lada wyczyn. Pani Ewa zrobiła to bardzo dobrze. Jest to wręcz absurdalna komedia pomyłek, przepełniona niesamowitymi tekstami i ripostami. Nie do końca polubiłam naszą bohaterkę, muszę przyznać, że w życiu prywatnym taka osoba bardzo by mnie irytowała. Ale jako postać w książce jest doskonale wykreowana i ukazana. Wątek romansowy ciekawie ukazany, połączenie pechowej Moniki i ułożonego Juliana to bardzo trafny zabieg. Różnią się od siebie prawie wszystkim i jednocześnie bardzo do siebie pasują. Rewelacyjna, zaskakująca, nie do podrobienia babcia Moniki, cóż to za kobieta! Pikanterii dodają mocne i odważne sceny seksu idealnie wplecione w całość. Pomysły Moniki zaskakują i wychodzą po za wszelkie schematy, często są tak głupie, że aż śmieszne. Typowa niepoprawna blondynka.

Jest to bardzo przyjemna i lekka lektura, którą czyta się bardzo szybko. Trzeba podejść do niej z dystansem i nie brać dosłownie 🙂 Za książkę dziękuję Wydawnictwu Wieża Czarnoksiężnika. Polecam idealna chwila rozrywki gwarantowana 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response