Unikalny tekst

“Dziewczyna, którą znał”

Autor: Tracey Garvis Graves

Tłumaczenie: Piotr Raganowicz, Paulina Raganowicz

Wydawnictwo NieZwykłe

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 314

Data wydania: 19 czerwca 2019

Książka o miłości, zmaganiu z przeciwnościami losu – a ten bywa okrutny. Napisana z pasją i ogromną empatią. Autyzm to z nim musi się zmagać główna bohaterka.

    “Przez całe życie przynosiłam sobie wstyd”.

Annika i Jonathan – wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że ta para jest skazana na siebie. Są dla siebie stworzeni, poznali się na studiach, połączyła ich przyjaźń, zrozumienie, wspólne pasje i w końcu ogromne, prawdziwe uczucie. Jednak koleje losu bywają nieprzewidywalne. Pewne  dramatyczne wydarzenia spowodowały, że nasi bohaterowie muszą się rozstać. Mija dziesięć długich lat, przypadek sprawia, że ponownie się spotykają. Ich uczucie wraca z ogromną siłą, a właściwie budzi się z uśpienia. Obydwoje nigdy o sobie nie zapomnieli, nie przestali się kochać… Czy zdołają wrócić do siebie?

Annika to niesamowita dziewczyna, dotknięta autyzmem, cierpiąca na zaburzenia lękowe. Jej życie to ciągła walka o przetrwanie, wpasowanie się. Ma siebie za dziwaka, który nie potrafi się dostosować do panujących norm, zakazów, nakazów panujących w społeczeństwie. Obdarzona nieprzeciętną urodą, przyciąga wzrok innych, jej zachowanie często wywołuje bardzo mieszane uczucia. Studiuje anglistykę, marzy o pracy w bibliotece, kocha zwierzęta i szachy.  

   “Ja nigdy nie wiem, co myślą inni ludzie. To tak, jakbyś odwiedzał kraj, którego języka nie znasz i bardzo się starał porozumieć, ale bez względu na to, ile razy prosisz o sok, zawsze przynoszą ci mleko. Nie znoszę tego”.

Jonathan niesamowity facet, od samego początku bardzo go polubiłam. Wie czego chce od życia, ma określone plany i zmierza w kierunku ich realizacji. Na jego drodze staje Annika…

Pięknie ukazana rodząca się miłość. Jest ona bardzo trudna. Annika z całym bagażem swojego autyzmu jest osobą, z którą nie jest łatwo być na co dzień. Ma swoje dziwactwa, nawyki, natręctwa, nie rozumie zachowań innych ludzi, nie potrafi wyczuć aluzji i ironii. Nie rozumie otaczającego ją świata, jest bardzo szczera, prostolinijna, prawdomówna. Nieufna w stosunku do obcych. Przychodzi w końcu jednak czas, że przestaje bronić się przed uczuciem do Jonathana, poddaje się mu. 

Autorka pisze bardzo lekko i ciekawie. Bez słodzenia i mydlenia oczu, ze znajomością rzeczy, wyczuciem i delikatnością. Podobało mi się. Bohaterowie bardzo wyraziści, dobrze wykreowani, realni, prawdziwi, tacy swojscy. Nie jest to historia przy której można się dobrze bawić. Jest to opowieść pełna smutku, bólu, tolerancji, bezwzględnego zaufania. Zabarwiona dobrym humorem. Bywały momenty kiedy się wzruszałam, byłam zaskakiwana, czułam żal, bezsilność, niemoc. Piękno prawdziwej, bezwarunkowej przyjaźni, ogrom miłości rodzicielskiej, fascynacja, pożądanie.

Akcja powieści toczy się spokojnie, jakby leniwie, jednak nie ma mowy o nudzie! Ta książka jest jak promyk nadziei, tlący się nieśmiało w ciemnościach. O pokonywaniu własnych słabości, o miłości która dodaje skrzydeł i powoduje, że decydujemy się na rzeczy prawie niewykonalne. Piękna historia o miłości, która nie stawia warunków, pełnej akceptacji partnera z wszystkimi jego dziwactwami. Miłości, która przezwycięży niejedną tragedię i nie zwycięży jej czas.

W tej nietuzinkowej opowieści mamy możliwość widzenia świata oczyma osoby autystycznej, jej lęki, zagubienie, ciągłe zmagania się z sobą i z otoczeniem. Trudna zwykła codzienność. Zakończenie spowodowało u mnie szybsze bicie serca, strach, niepewność, wzruszenie, w końcu radość. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Było to niesamowite i bardzo pouczające doświadczenie. Nie znam osobiście nikogo dotkniętego autyzmem. Dzięki tej książce zrozumiałam z czym na co dzień, muszą zmagać się takie osoby. Polecam serdecznie 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

4 komentarze

Skomentuj Agnieszka Kaniuk Anuluj pisanie odpowiedzi