Autor: Katherine Arden
Tłumaczenie: Katarzyna Bieńkowska
Wydawnictwo: MUZA
Gatunek: Fantastyka
Cykl: “The Winternight Trilogy – tom 2
Data wydania: 13 marca 2019
“Dziewczyna z wieży” to drugi tom cyku “The Winternight Trilogy” – baśniowej trylogii. Długo na nią czekałam. O, cóż to była za niesamowicie wciągająca opowieść. Cudowny i zarazem straszny świat Wasi wciągnął mnie ogromnie. Nie mogłam się oderwać, a codzienność zniknęła na jakiś czas.
Katherine Arden studiowała literaturę francuską i rosyjska w Middlebury College w Vermont w USA. Przez rok mieszkała i studiowała w Moskwie. Autorka “Niedźwiedzia i słowika, “Dziewczyna z wieży” to jej druga powieść.
Przenosimy się w niezwykły świat do XIV-wiecznej Rusi, gdzie wiara prawosławna, wypiera pradawne wierzenia pełne magii i dziwnych stworzeń. Widzimy dwór Wielkiego Księcia Moskiewskiego, gdzie panują intrygi, knowania i ciągła walka o przychylność władcy. We dworze tym mieszka siostra Wasi – Ola, z rodziną i jej brat Sasza, który jest mnichem. Ich losy w pewnym momencie się krzyżują. Na okoliczne wioski napadają bandyci. Ich brutalność jest straszna, niszczą, palą, grabią i porywają małe dziewczynki. Kim jest tajemniczy Kasjan Lutowicz? W to wszystko, na własne życzenie, zastaje wplątana Wasia. Jak? Koniecznie przekonajcie się sami, emocje gwarantowane!
Wasia to niezwykła dziewczyna, widzi więcej niż inni, demony, leśne i domowe duszki. Ma w sobie dziką, nieujarzmioną naturę. Pragnie wolności i swobody. Niestety, jej przeznaczeniem według ówczesnych realiów jest wyjście za mąż, uległość, pokora, posłuszeństwo i rodzenie dzieci albo odizolowanie od świata w klasztorze. To wszystko nie mieści się w oczekiwaniach Wasi od życia. Ona ze swoim temperamentem i nieposkromioną duszą, kocha wolność, naturę, wiatr we włosach podczas konnych galopów na magicznym, niezrównanym Słowiku. Jest ciekawa świata Bardzo polubiłam tę dziewczynę, która z dziecka, przeobraziła w niezwykłą, odważną, mądrą o niesamowitej woli kobietę. Słowik, koń – ptak niesamowite, piękne i mądre stworzenie. Niezwykłe jest to, jak dobrze Wasia i Słowik się rozumieją, wyczuwają swoje nastroje, potrzeby. Cudnie by było mieć takiego czworonożnego przyjaciela.
-“To ty mi pokazałeś, że na tym świecie jest coś więcej niż cerkiew, łaźnia i lasy mojego ojca. Chcę to zobaczyć. – Spogląda w dal rozpłomienionym wzrokiem. – Chcę zobaczyć to wszystko”.
Na szczególną uwagę zasługuje Morozko – demon śmierci, pan zimy. On dzięki, nadzwyczajnemu i tajemniczemu klejnotowi, został połączony tajemną mocą z Wasią. Chroni ją, otacza opieką. Między nimi nawiązuje się dziwna wieź i zależność. On zaczyna być bardziej ludzki. Czy to jest możliwe?
“Jeszcze nigdy nikt jej tak nie całował, nie tak. Tak długo i z taką pasją. Nie wiedziała jak… lecz on ją nauczył. Nie słowami, nie: wargami i koniuszkami palców, i uczuciem, które nie wymagało słów. Jego dotyk mroczny i przejmujący, przeniknął jej skórę”.
Baśń magiczna, pełna czarów, brutalności, odwiecznej walki dobra ze złem. Tajemnicza atmosfera, niepewność i dreszcz grozy jest obecny w całej książce. Wyjątkowi, dziwni, a zarazem przerażający bohaterowie. Piękno i bezkres przyrody przykrytej śniegiem i skutej mrozem. Opowieść o ucisku, bezprawiu, mrocznych intrygach, ludowych wierzeniach i wolności. Kobieta i jej rola w tamtych czasach w społeczeństwie. Jej ograniczone prawa, całkowita zależność od mężczyzn.
Autorka w swej fantastycznej książce niezwykle ciekawie połączyła realia panujące w tamtych czasach na Rusi z magią, baśniami, światem nierealnym. Wplątała w to piękną, nieśmiało rodzącą się miłość. Piękne to było, subtelne, delikatne, nieśmiałe. I to im – Wasi i Morozce z całego serca kibicowałam. Niestety w którą stronę to się potoczy, dowiemy się dopiero w kolejnej części.
Emocjonalna, dostarczyła mi wielu wzruszeń i niezapomnianych chwil. Polecam serdecznie wszystkim kochającym baśnie, magię, przygodę, dziwne, wspaniałe, niepokojące historie. “Dziewczyna z wieży”, podobnie jak “Niedźwiedź i słowik” oczarowały mnie i uwiodły. Sama nie wiem kiedy skończyłam i zdecydowanie chciałabym więcej. Z niecierpliwością czekam na kolejną część. Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza. To była wspaniała przygoda. Polecam serdecznie:)