Unikalny tekst

“Serce gangstera”

Autor: Anna Wolf

Cykl: “Gangsterzy” (tom 1)

Wydawnictwo Niezwykłe

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 250

PREMIERA 22 stycznia 2020 r.

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Wciągająca i bardzo zaskakująca opowieść, ukazuje, że każdy może kochać i być kochany. Pierwszy tom cyklu” Gangsterzy”, bardzo udany debiut. Pikantny romans, a w tle krwawe, gangsterskie porachunki. Dzieje się, oj dzieje 🙂

      „Za błędy przychodzi nam zapłacić, a w moim świecie takie błędy kosztują zawsze życie.”

Aleksiej Tarasow to zimny, bezwzględny gangster. Przystojny, arogancki, pewny siebie, roztacza wokół siebie aurę mroku i strachu. Jemu się nie odmawia. Jest szefem nielegalnego salonu gier, który prowadzi pod przykrywką klubu. Nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Swoim klientom udziela pożyczek. Długi egzekwuje w bardzo różny, często niezbyt przyjemny sposób. Jest bardzo zasadniczy, skuteczny, z nim się nie dyskutuje. Jeden z klientów, hazardzista, ma u niego dług – pół miliona – zdesperowany, pokazuje Aleksiejowi zdjęcie swojego samochodu i siostry, jako zabezpieczenie długu. Ten widząc na zdjęciu, dziewczynę zgadza się. Jest to impuls. Jego poranione mocno serce, drgnęło na widok Chloe, sam jest tym zaskoczony. Co z tego wyniknie? Chloe to młoda, samodzielna kobieta. Pracuje, jako manager w restauracji. Wiedzie spokojne, ustabilizowane życie. Nie szuka przygód. Jej jedyną rodziną jest brat. Zostaje porwana, wciągnięta na siłę do bagażnika. Przerażona próbuje podjąć walkę. Nie ma pojęcia, kto i czego od niej chce. Zostaje uwięziona…

        „Od zawsze daję sobie radę, zawsze walczę, ale teraz mam dość”.

Od samego początku opowieści, między naszymi bohaterami, wyczuwalne jest wzajemne przyciąganie, erotyczne napięcie. W Aleksie dokonuje się stopniowa przemiana. On, który do tej pory zawsze miał kobiety na skinienie palca, wymieniał je jak rękawiczki, nie dbał o nie, po prostu zaliczał. Zaczyna odczuwać potrzebę chronienia i opieki nad Chloe. To pod jej wpływem dokonuje się w nim zaskakująca dla niego samego zmiana. Zaczyna – początkowo, wbrew siebie otwierać się na nią. Wie, że grozi jej niebezpieczeństwo jej brat ma więcej długów. Zapożyczył się u bardzo niebezpiecznych ludzi, którzy szukają okazji, aby ją dopaść. Robi się bardzo nieprzyjemnie. Jak to wszystko się skończy? Czy możliwa jest miłość między bezwzględnym gangsterem, za zwyczajną dziewczyną? Koniecznie sprawdźcie, namawiam 🙂

      „Być może to, co myślę i czuję w stosunku do niej, jest popieprzone, bo przecież jej nie znam. Ale nic nie mogę na to poradzić. Coś we mnie mówi, że ona należy do mnie. Popierdolone? Owszem, ale ja sam chyba taki jestem”.

Akcja powieści toczy się szybko, zaskakuje i wywołuje przeróżne emocje. Autorka pisze bardzo lekko, płynnie. Język, jakim operuje często jest wulgarny, dosadny, mocny, gangsterzy nie przebierają w słowach. Wydaje mi się, że idealnie został wpasowany w całość. Tak powinno być. Pani Anna daje nam zatrważającą historię, pełną mrożących krew z żyłach scen, a obok piękno rodzącego się uczucia. Bez zbędnego lukrowani i słodzenia. Czytanie było dużą przyjemnością. Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, to ludzie z krwi i kości. Pewni siebie, mroczni, niepokojący, budzący respekt. Przy bliższym poznaniu zyskują. Narracja toczy się naprzemiennie z perspektywy Chloe i Aleksieja – bardzo lubię taką formę. Mamy doskonały wgląd w ich serca i umysły. Widzimy, czym się kierują w życiu, jakie mają zasady, motywy postępowania. Chloe bardzo mi się spodobała. Pomimo realnego zagrożenia życia pozostaje sobą, zadziorną, pyskatą, z ogromnym poczuciem humoru dziewczyną. Niepodważalnym atutem powieści są dialogi, przekomarzania naszych bohaterów, ich cięte riposty. Wywoływały moje głośne wybuchy śmiechu. Sceny erotyczne, ukazane są z dużym wyczuciem, subtelnie, a zarazem mocno i odważnie. Podobało mi się.

        „Kim ona, kurwa myśli, że jest, żeby traktować mnie w ten sposób?”

Gangsterzy, świat mafii, wzajemne porachunki, śmiertelne niebezpieczeństwo. Mężczyźni w tym świecie, ani na chwilę nie rozstają się z bronią. Do czego może posunąć się człowiek w obliczu zagrożenia życia? Jak można pod zastaw swoich długów zaproponować siostrę? Niewyobrażalne… Skomplikowany i niebezpieczny świat mafijny jest doskonałym tłem tego porywającego, pełnego pasji romansu. Porachunki, gdzie stawką jest życie, bez litości, bez skrupułów. Okrutna zemsta. Trudne relacje między ludzkie, tajemnice z przeszłości, bolesne życiowe doświadczenia, które odciskają swoje piętno na codzienności i nie dają o sobie zapomnieć. Pokomplikowany świat uczuć. Próba akceptacji i odnalezienia się  w nowych, niełatwych sytuacjach, radzenie sobie z nimi. Siła więzi rodzinnych. Nie można oceniać po pozorach, nigdy nie wiemy, co, w kim tak naprawdę siedzi, do czego zdolny jest człowiek. Ból, niemoc, cierpienie, strach. Bogactwo, przepych, piękno.

Ta historia ukazuje jak bardzo, w jednej chwili, całkowicie może odmienić się nasze życie. Nigdy nie wiemy, co może nas spotkać. Wybuchowa mieszanka – pikantna, ognista i niebezpieczna. Zakończenie przyniosło mi szczery uśmiech. Chwila wytchnienia, zapomnienia od szarej codzienności – gwarantowana. Jestem ogromnie ciekawa kontynuacji. Pod koniec dowiadujemy się, że Aleksiej ma brata bliźniaka. Mam nadzieję, że to on będzie głównym bohaterem w drugiej części. Za możliwość objęcia medialnym patronatem „Serca gangstera” bardzo dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe. Była to porywająca, niebezpieczna wędrówka przez wyboiste, pełne uczuciowych zawirowań tereny ludzkich serc. Polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

6 komentarzy

  1. Może i ja skuszę się na taką powieść…. Szkoda, że nie posiadam skarbonki, w której mnożą się pieniądze…

Skomentuj Agnieszka Kaniuk Anuluj pisanie odpowiedzi