Unikalny tekst

“Stażystka”

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Autor: Alicja Sinicka

Wydawnictwo Kobiece

Gatunek: thriller psychologiczny

Liczba stron: 432

Premiera 29.01.2020 r.

Jest to moje kolejne już, bardzo udane spotkanie z autorką. Ponownie zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Autorka dała nam rewelacyjny thriller psychologiczny. Nerwowe napięcie wibruje przez całą powieść, emocje, zaskoczenie, niepewność…

      „Za najbardziej obiecującym doświadczeniem może kryć się mrok i zło”.

Poznajemy Marka i Ewę Skalskich, mieszkają w Oławie, są szczęśliwym małżeństwem, mają dwóch synów. Marek prowadzi prężnie rozwijającą się firmę, przystojny, budzącym respekt i poważanie wśród tamtejszej społeczności.  Bardzo ważna dla niego jest symetria i porządek. Ewa cały swój czas poświęca synom i prowadzeniu domu. Obydwoje są bardzo religijni, budzą ogólny szacunek, podziw i zazdrość. Patrząc z boku wydają się być małżeństwem wręcz idealnym. A jak jest w rzeczywiści? Musicie sprawdzić, namawiam, ogromne emocje i nerwowe napięcie gwarantowane.

      „Cały świat karze mnie wciąż i wciąż od nowa”.

Klaudia to bardzo spokojna i zrównoważona dziewczyna. Ma za sobą trudną, nie do końca fajną przeszłość. Wiele wycierpiała, nie ma nikogo, na kim mogłaby się wesprzeć, jest bardzo samotna i skryta, trochę pogubiła się w życiu. Właśnie skończyła studia, szuka pracy. Jej koleżanka ma bardzo ciekawy biznesplan, proponuje Klaudii współpracę, warunkiem jest częściowy wkład finansowy na rozkręcenie interesu. Przez przypadek Klaudia trafia na bardzo ciekawe ogłoszenie. Firma poszukuje stażystki, oferuje bardzo ciekawe warunki pracy i przede wszystkim, – co jest bardzo istotne dla Klaudii – duże zarobki. Dziewczyna składa swoją ofertę i dostaje ten staż. Stopniowo zadomawia się w nowym miejscu pracy. Dochodzą do niej, budzące niepokój informacje o poprzednich stażystkach. Do tego Marek Skalski, jej szef jest nią wyraźnie zainteresowany, daje jej to wyraźnie odczuć. Klaudia stopniowo mu ulega. Dokąd ją to zaprowadzi? Czy może czuć się bezpiecznie?

Akcja powieści toczy się dość spokojnie, nieustannie zaskakuje, wraz z jej rozwojem wychodzą na jaw coraz to nowsze niepokojące informacje. Fabuła od samego początku wywołuje nerwowe napięcie, napędza i pobudza wyobraźnię. Całość tworzy misternie utkaną intrygę. Styl autorki bardzo lekki i spójny, czytanie było ogromną przyjemnością i ciągłą niespodzianką. Wykreowani bohaterowie to bardzo realne, wyraziste, charakterne osobowości. Nie wszystkich polubiłam, nie byłam wstanie. Klaudia początkowo wydawała się bardzo nijaka, jednak stopniowo odkrywamy poszczególne etapy jej życia, które tworzą bardzo zaskakującą całość i wiele tłumaczą. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Klaudii i Ewy. Widzimy dokładnie ich motywy postępowania, to, czym się kierują, co myślą i czują. Każda z nich jest w zupełnie innej sytuacji, obie obarczone trudną przeszłością i obie mają słabość do Marka. Pożądanie, namiętność, wzajemne przyciąganie umiejętnie, z dużym wyczuciem, bardzo subtelnie zaznaczone w całej opowieści. Czuć uczucia, które zdominowały bohaterów, stają się celem i sensem życia. Wywołują całą lawinę przeróżnych konsekwencji.

Nigdy nie wiemy, co ukrywają nasi znajomi, sąsiedzi w domowym zaciszu, jakie tajemnice starają się ukryć. Nie zawsze jest tak, jak nam się z pozoru wydaje. Otoczka przykładnego, zgodnego małżeństwa, dobrych relacji sąsiedzkich, gorliwe uczęszczanie do kościoła, szacunek otoczenia. A prawda powala. Dziwne, niepokojące, chorobliwe obsesje, tajemnice i sekrety. Niebezpieczny układ, w który zostaje wplątana główna bohaterka, powodowały, że trudno było się oderwać od lektury. Zdrada, zakłamanie, manipulacja. Wszechobecna potrzeba zachowania symetrii, budzi niepokój i zastanawia. Czy to jest normalne? Tajemnicze zniknięcia, śmierć, głuche telefony, pogróżki.

Autorka dała nam rewelacyjną opowieść. Misternie utkała historię, która wzbudzała całą gamę przeróżnych emocji. Jest to bardzo intrygujące i ciekawe połączenie powieści obyczajowej i thrillera psychologicznego. Zakończenie wywołało we mnie duże zaskoczenie. Za książkę dziękuję autorce i Wydawnictwu Kobiece. Była to trudna wędrówka po mrocznych zakamarkach ludzkich, głęboko ukrytych słabościach. Polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

4 komentarze

  1. Po przeczytaniu poprzednich książek autorki mam ochotę na “Stażystkę”. A recenzja tylko potwierdza słusznie moje pragnienie.

Leave a Response