
Autorka: Joanna Nowak
Cykl: „Podróż wołyńska” (tom 4)
Wydawnictwo: Replika
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 304
Data wydania: luty 2024 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Piękna i trudna jednocześnie opowieść, od której w żaden sposób nie mogłam się oderwać. Prawda historyczna idealnie współgra się z obyczajowością. Czwarty tom przejmującej sagi „Podróż wołyńska”.
“Osobiste animozje muszą zejść na drugi plan w obliczu ratowania życia bliskiej osobie”.
Z niecierpliwością wzięłam do ręki kolejny tom “Podróży wołyńskiej” i całkowicie przepadłam. Z ciekawością zanurzyłam się w trudnej, bolesnej codzienności rodziny Stawińskich. Jest rok 1960, cztery lata po dramatycznych czerwcowych wydarzeniach w Poznaniu. Stawińscy na dobre zadomowili się w Poznaniu. Andrzej poznał prawdę o swoim pochodzeniu, podjęte przez niego decyzje nie zawsze były dobre, teraz musi zawalczyć nie tylko spokój, ale i miłość. Zosia przekonuje się, że szczęście bywa bardzo ulotne, że trzeba cieszyć się każdą chwilą. Jej wrodzony optymizm nie pomaga wobec przytłaczających problemów finansowych, jakie ją spotykają. Wanda trwa u boku Witka, ciągle ma nadzieję, że uda jej się spełnić marzenia. Jadzia jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Przed nimi kolejne życiowe zawirowania, czy znajdą w końcu upragniony spokój?
“Ostatnio rodzinie wiodło się nie najgorzej i miała nadzieję, że limit ich spokoju właśnie się nie wyczerpał. Nie chciała być czarnowidzem, dlatego nie odzywała się na głos, by jednocześnie nie wywoływać wilka z lasu. Mimo to dostrzegała cienie, które coraz śmielej sięgały w stronę Stawińskich”.

Nie jest to łatwa opowieść…
Wielowymiarowa, wnikliwa perspektywa, ukazująca psychologiczne studium ludzkich zachowań w trudnych warunkach. Akcja toczy się swoim rytmem, zaskakuje i wywołuje sprzeczne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie i przeżywane dramaty. Styl Autorki jest bardzo płynny, plastyczny, obrazowy, a przy tym lekki, powodował ogromną przyjemność z czytania. Pani Joanna pisze z pasją czuć ogromną wiedzę historyczną. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Z całego serca im kibicowałam, miałam nadzieję, że znajdą to czego szukają i upragniony spokój.
Ludzkie życiowe zawirowania, na tle zajmująco ukazanego tła historycznego, lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku, PRL – w całej swej gorzkiej okazałości. Wszechobecne kolejki, strach przed służbami bezpieczeństwa, korupcja, cwaniactwo, kombinowanie. Rodzina Stawińskich została mocno doświadczona przez los. Wszyscy zaznali wiele zła, widzieli straszne rzeczy. Żal i wzajemne pretensje, próbują żyć, po prostu żyć. Zaczynają otwierać się na siebie, rodzina jest siłą, jednak konflikty, niewyjaśnione sytuacje wciąż burzą upragnioną harmonię. Przychodzi niespodziewana, czasami trudna miłość, dorasta nowe pokolenie, które dostaje głos. Złe i dobre chwile, smutki i radości, gorzkie rozczarowania. Codzienne dramaty, przemoc domowa, problemy małżeńskie, zdrada, różne odcienie miłości, czasami jej nadmiar, bezpłodność, bieda, trudna, przytłaczająca codzienność, walka o lepsze życie. Marzenia, namiętności, nadzieja…
Fascynująca, mądra, nietuzinkowa, potrzebna seria. Daje do myślenia, zostanie we mnie na dłużej. I to przyjmujące zakończenie, uch… Za książkę dziękuję Wydawnictwu Replika. Z niecierpliwością czekam na dalsze losy rodziny Stawińskich. Serdecznie polecam całą serię.

