
Autorka: Penelope Douglas
Cykl: „Fall Away” (tom 1)
Tłumaczenie: Katarzyna Dyrek
Wydawnictwo: NieZwykłe
Gatunek:literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 326
Data wydania: listopad 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Wciągająca, niepokojąca, przepełniona tajemnicami opowieść. Był to bardzo przyjemnie spędzony czas.
„Zakładam, że wszyscy budujemy samych siebie przez smutek, rozczarowanie i doświadczenie. Po prostu dzieje się to w innym czasie i na inne sposoby.”
Bardzo lubię książki Autorki, to zawsze są ogromne emocje, niespodzianka i niespodziewany rozwój wydarzeń. Nie inaczej było teraz. Tatum i Jared, jako dzieci zostali sąsiadami, zaprzyjaźnili się, na każdym kroku, zawsze i wszędzie mogli na siebie liczyć. I nagle po pewnych wakacjach, na których chłopak był w odwiedzinach u ojca, którego nie widział od lat, coś się zmieniło. Jared wrócił odmieniony, dziewczyna czuła od niego niechęć, pogardę, wręcz nienawiść. Nie chciał rozmawiać, wytłumaczyć, pozostawił Tatum w niepewności. Jakby tego było mało, obrał ją sobie za cel i krok po kroku zaczął niszczyć. Rozpowszechniał na jej temat kłamliwe plotki i spowodował, że koledzy ze szkoły odwrócili się od niej. Z roku na rok jego pomysłowość wzrastała, poniżona dziewczyna stała się pośmiewiskiem całej szkoły. Aby uciec przed swoim oprawcą, wyjeżdża na rok do Francji. Po powrocie nie jest już ta samą potulną, przyjmującą razy cichą myszką. Tatum zyskała pewność siebie i odwagę. Czy kolejny raz Jared ją złamie?
„Delektował się moim nieszczęściem, jakby to był cukierek. Raz po raz rzucał mnie wilkom na pożarcie, by rozkoszować się moim cierpieniem.”

Co takiego wydarzyło się w życiu Jareda, że zmienił się z troskliwego przyjaciela w oprawcę i dręczyciela? Intrygująca historia, której akcja toczy się swoim rytmem, wzbudza niepokój i napięcie. Fabuła pełna niespodzianek, ciekawie poprowadzona, niesie ogromne emocje. Styl autorki jest niesamowicie lekki, płynny, czytanie było przyjemnością. Narracja toczy się z perspektywy Tatum, mamy doskonały wgląd w jej myśli i serce. Widzimy, z czym się zmaga, jak bardzo jest poraniona i jak cierpi. Niepodważalnym atutem powieści są rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, bardzo wyraziści, realni. Wyraźnie nakreślone ich portrety psychologiczne. Tatum od razu skradła moje serce, to inteligentna, spokojna, serdeczna, dobrze ucząca się siedemnastolatka. Krok po kroku zmierza do realizacji swoich planów. Wyjazd do Francji pozytywnie ją zmienił, stała się pewna siebie, wierzy w siebie i swoje możliwość, zaczyna być pyskata i odważna w swych poczynaniach. Trudno było mi zrozumieć zachowanie Jareda, nie jest zły, raczej zagubiony. Zawsze opanowany, spokojny, małomówny, jego czyny ranią i niszczą. Stopniowo odkrywamy jego tajemnice, które pozwalają go zrozumieć.
Relacja naszej pary nie jest łatwa, pełno w niej niedomówień i tajemnic. Gołym okiem widać, że łączy ich coś silnego, dobrego, trwałego. Nieprzemijalne uczucie, które trwa wbrew wszystkiemu. Co musi się wydarzyć, żeby zdobyli się na szczerość? Młodzi ludzie, szkolne, pokomplikowane relacje, brak zrozumienia, chęć niszczenia. Bolesne dzieciństwo, alkoholizm matki, okrucieństwo ojca. Śmierć bliskiej osoby, która ma wpływ na dalsze życie.
Wciągająca, poruszająca, słodko – gorzka opowieść o dorastaniu, przez którą się płynie. Wyraźnie nakreślony motyw hate – love, między nastolatkami, a w tle szkolne korytarze i wyścigi samochodowe. Zakończenie bardzo mi się podobało, czekam na kolejną część. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Serdecznie polecam.
