
Autor: Aurelia Blancard
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 376
Data wydania: czerwiec 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Moje pierwsze spotkanie z Autorką i jestem pewna, że nie ostatnie.
„Gdy przeszłość nie daje o sobie zapomnieć…”
Cathy, jest bardzo ambitną dziennikarką jednej z paryskich redakcji, ciągle szuka nowych tematów by zaistnieć. Niespodziewanie staje przed życiową szansą. Namawia swojego przełożonego, aby to jej zlecił napisanie artykułu. W jej rodzinnych stronach niedawno popełniono morderstwo. Jak się okazuje ofiarą jest jej dawna koleżanka ze szkoły. Cathy, aby rzetelnie przygotować się do pracy będzie musiała wrócić do rodzinnego miasteczka Beaufort. Ma zamiar nakłonić rodzinę denatki do zwierzeń. Jest bardzo uparta, szuka i docieka. Tym samym przyjdzie jej się zmierzyć z przeszłością, do której wolałaby nigdy nie wracać. W tym samym czasie do miasteczka sprowadza się para, spodziewają się dziecka, Lidia i Vincent. Cathy ma dziwne przeczucie co do tego mężczyzny, zachowuje się podejrzanie, jakby miał coś do ukrycia. Następujące po sobie wydarzenia zagęszczają sytuację. Trudno się połapać, co jest prawdą, a co fałszem. Kto jest mordercą?
„Czasami należy wszystko zrównać z ziemią, żeby zbudować coś innego. Coś piękniejszego i silniejszego.”
Przeszłość daje o sobie niepokojące znaki. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana, przemyślana, niesie emocje i delikatne napięcie. Styl Autorki jest bardzo przyjemny, lekki, z łatwością potrafi wzbudzić w czytelniku niepewność. Ciekawie ukazani bohaterowie, każdy z nich ukrywa jakieś tajemnice, złożone, niejednoznaczne osobowości. Narracja toczy się perspektywy Cathy i Lidii, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Te dwie perspektywy idealnie się ze sobą splatają, tworząc przejmującą historię. Od samego początku bardzo polubiłam Cathyn, jej przeszłość jest trudna i bolesna. W szkole była szykanowana przez rówieśników, miała problem z mową. Do dzisiaj z tym walczy i zmusza się do mówienia.
Dziennikarskie śledztwo, niepokojący dom w środku lasu, tak łatwo pomylić prawdę z fałszem. Tajemnica goni tajemnice, niedopowiedzenia i intrygi skutecznie wodzą nas za nos. Budzą się bolesne wspomnienia z przeszłości. Doznana krzywda przed laty, nigdy niezapomniana, staje się siłą napędową do uknucia wyrafinowanej zemsty. I te gołębie…
Bardzo dobry kryminał i thriller psychologiczny. Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Zakończenie – nie tego się spodziewałam. Daje do myślenia, skłania do powrotu myślami do lat szkolnych. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. Bardzo polecam.

Opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, a do tego jeden z moich ulubionych gatunków czytelniczych. Koniecznie muszę poznać tę historię.
Zachęcam, warto! 🙂