
Autor: Anna Olszewska
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 380
Data wydania: kwiecień 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Pięknie opowiedziana, poruszająca historia. O tym, co tak naprawdę jest w życiu ważne.
„Tak kurczowo trzymałam się swojego nieszczęścia, że przestałam zauważać innych.”
Natasza leci do Paryża, aby sprzedać mieszkanie należące do jej rodziców. To bardzo bolesna i niespokojna podróż. Jej rodzice niedawno zginęli w wypadku, a ona sama odniosła poważne obrażenia. Jeszcze do niedawna miała przed sobą rewelacyjnie zapowiadająca się karierę baletnicy. Balet był jej pasją i sposobem na życie, to jemu poświęcała każdą wolną chwilę. Niestety dramatyczny w skutkach wypadek całkowicie zmienił jej życie. Nic już nigdy nie będzie takie samo. Okaleczona na ciele i duszy nie może odnaleźć się w zupełnie nowej codzienności. Poznaje Lukę, młodego mężczyznę, który podobnie jak ona leci do Paryża. Jeszcze niedawno Luka miał wrażenie, że świat należy do niego. Był asystentem cenionego paryskiego fotografa, kochał i był kochany. Jedno wydarzenie spowodowało, ze stracił wszystko, co było dla niego ważne. Natasza w domu rodziców znajduje list, jest on zaproszeniem do zabawy, w którą bawili się razem w każde jej urodziny. Czy podejmie wyzwanie? Drogi tych dwojga ponownie przecinają się na ulicach Paryża. Czy to przeznaczenie?
„Jak mam ich przekonać, że bez tańca powoli umieram”.
Zbieg okoliczności, czy przypadek? Akcja powieści toczy się swoim rytmem, niesie ogromne, zróżnicowane emocje, trudno, choć na chwilę było ją odłożyć. Fabuła dopracowana w każdym szczególe, dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich. Ukazuje bohaterów boleśnie doświadczonych przez życie, którym wydaje się, że nic dobrego nie może już ich spotkać. Styla autorki jest bardzo przyjemny, lekki, płynny, barwny, czuć ogromne zaangażowanie i pasję. Jest szczerze, realnie, wnikliwie, razem z bohaterami odczuwamy wszystkie emocje, jakie im towarzyszą. A ci rewelacyjnie ukazani, dwie pogubione, artystyczne dusze, dla których życie było bardzo okrutne. Do obojga poczułam sporą sympatię, całym sercem im kibicowałam i wierzyłam, że im się uda…
„Chciałam… nie, musiałam zawalczyć o swoje życie”.
Autorka z empatią i wnikliwością porusza szereg ważnych i niepokojących problemów. Wypadek, który zabiera najbliższe osoby i szansę na realizowanie swoim pasji i marzeń. Wszystko, co ważne zamienia się w niebyt, a powrót do tańca wydaje się coraz bardziej odległy. Dwoje pogubionych ludzi, czy będą mogli pomóc sobie nawzajem? On daje jej nadzieję, ona podejmuje próbę odzyskania tego, co straciła. Stanie się dla niego modelką, jednocześnie szansą na wygranie konkursu fotograficznego. Cierpienie, ból, smutek, nadzieja, która wstępuje bardzo nieśmiało. Przyjaźń, samotność, poświęcenie, ogromny trud i samozaparcie w dążeniu do celu, druga szansa. Kuszący urok i piękno Paryża, tajniki zawodu baletnicy i fotografa. Pięknie to wyszło!
Rewelacyjnie opowiedziana, poruszająca, klimatyczna historia, o miłości, bolesnych życiowych doświadczeniach, radzeniu sobie z nimi, pokonywaniu trudności. Walce o siebie nawzajem. Powieść daje do myślenia, skłania do refleksji. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. Bardzo polecam, to była piękna opowieść 🙂


Dostałam tę książkę w prezencie i na pewno wkrótce ją przeczytam. ?