Unikalny tekst

„I znowu zaświeci słońce”

Autorka: Agata Sawicka

Wydawnictwo: Dragon

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 352

Data wydania: wrzesień 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Poruszająca, emocjonalna powieść obyczajowa, z nutką romansu i wojną w tle. O sekretach rodzinnych i zaskakującej podróży, która pozwoli zajrzeć w głąb siebie.

     „Nikt nie ma idealnego życia, każdy z czymś się boryka, ale umiejętność dostrzegania niezwykłych chwil czyni człowieka szczęśliwym.”

Oliwia właśnie odebrała dyplom magistra studiów dziennikarskich, za dwa miesiące ma zostać szczęśliwą panna młodą. Przygotowania do ślubu trwają w najlepsze, ostatnia przymiarka ślubnej sukni też już za nią. Jest jednak jedno małe, ale… Oliwia ma coraz więcej wątpliwości czy jej Paweł, jest rzeczywiście tym jedynym. Czuje ogromny lęk i niepewność, że to nie to. Znają się od dawna, dobrze rozumieją, przyjaźnią się jednak, gdzie w tym wszystkim jest prawdziwa miłość? Pod wpływem impulsu i po szczerej rozmowie z ojcem, który całkowicie akceptuje i rozumie jej decyzje, rzuca wszystko i wyjeżdża do Zamościa. Ma zamiar podążyć śladem ciotki – Rozalii Siemaszkównej – sławnej pisarki, która dawno temu zaginęła bez wieści. Oliwia ma zamiar zastanowić się nad własnym życiem i dokonać słusznych, podyktowanych sercem decyzji. Czy jej się uda? Na jej drodze staje Szymon, Oliwia ma wrażenie, że ten mężczyzna też przed czymś ucieka.   

      “Droga prowadząca do osiągnięcia celu nigdy nie jest łatwa. To lekcja, którą daje nam życie, zanim obdarzy nas szczęściem.  

Z przyjemnością wniknęłam do świata wykreowanego przez Autorkę. Dobrze mi tu było. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzana, dopracowana w każdym szczególe. Dwie ramy czasowe, które idealnie się ze sobą splatają. Umiejętne połączenie teraźniejszości – codzienność Oliwi, z przeszłością – czas II wojny światowej, kiedy to poznajemy przejmujące losy Rozalii. Autorka pisze bardzo lekko, płynnie, barwnie. Jest bardzo szczerze, realnie, wnikliwie. Ciekawie ukazani bohaterowie, zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności, nieidealni, niejednoznaczni. Złe i dobre osobowości, samo życie. Oliwia skradła moje serce, to dobra, szczera, wrażliwa dziewczyna. Jest też uparta i konsekwentna w swych decyzjach. Szymon początkowo wzbudzał we mnie mieszane uczucia, jest bardzo tajemniczy, skryty, dźwiga na swych barkach bolesną przeszłość.

Prawdziwa uczta literacka dla miłośników dobrych powieści obyczajowych. Zaplanowana przyszłość, która wydaje się być idealna, niesie coraz więcej wewnętrznych rozterek, niepewności i wątpliwości. Presja otoczenia, bo przecież wszystko się ułoży. Trudne decyzje i ich konsekwencje, walka o własne marzenia, życie po swojemu, w zgodzie z samym sobą. Piękno ojcowskiej miłości ogromne wsparcie, zaufanie i zrozumienia dla decyzji podjętych przez dorosłe już dziecko – ale mi się to podobało! Historia Rozalii jest przejmująca, pomimo nawarstwiających się przeciwności, nigdy nie straciła nadziei, że los w końcu będzie dla niej łaskawy i że znajdzie swoje szczęście. Przed przeznaczeniem nie da się uciec. Prawdziwa miłość, która przetrwa wszystko, warto na nią czekać.

Piękna, poruszająca, klimatyczna powieść obyczajowa o głęboko skrywanych tajemnicach z przeszłości, próbie odnalezienia swojego miejsca w życiu i zrozumienia siebie samego. Niesie nadzieję, że w końcu zaświeci słońce i wywołuje uśmiech. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Dragon. Serdecznie polecam.

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response