
Autor: Beata Majewska
Cykl: „Jego wysokość” (tom 1)
Wydawnictwo: Miraż
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 368
Data wydania: lipiec 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Pozytywne zaskoczenie i mega emocje towarzyszyły mi podczas czytania tej rewelacyjnej powieści.
„W jednej chwili jesteś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, a w drugiej… Nie masz nic. Wszystko ci zabrano. Wszystko: miłość, wiarę, ufność. Zostajesz ogołocona z uczuć. Twoje serce bije, lecz to tylko mięsień”.
Izabella Sarnecka to spokojna, cicha, inteligentna młoda kobieta. Służbowy wyjazd do Dubaju, burzy jej spokój i przewraca ułożone życie do góry nogami. Los stawia na jej drodze jego wysokość Omara Al-Sauda, członka rodziny królewskiej. Od tego niedostępnego człowieka, któremu nieustannie towarzyszy ochrona, bije pewność siebie i mrok. Życie Izy ulegnie całkowitej zmianie, wszystko zostaje z góry zaplanowane, a ona nie do końca jest tego świadoma. Iza zafascynowana Omarem, całkowicie ulega jego urokowi. Polka i muzułmanin, czy te dwa zupełnie różne światy, kultury i religie da się połączyć? Wypracować jakiś kompromis, czy tylko jedna strona z góry skazana jest na dostosowanie się i uległość?
Czy Iza odnajdzie się w tym zupełnie nieznanym jej świecie? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niesie ogromne, bardzo zróżnicowane emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, intryguje i wzbudza delikatny niepokój. Autorka z łatwością i empatią oddaje emocje, jakie targają naszymi bohaterami. Styl Pani Beaty, jest lekki, płynny, barwny, okraszony dobrym humorem – często wybuchałam głośnym śmiechem. Czuć szczerość, realizm, ogromne przygotowanie Autorki i znajomość kultury Bliskiego Wschodu. Czytanie od początku do końca było przyjemnością. Ciekawie ukazani bohaterowie, wyraziste, charakterne, niejednoznaczne osobowości. Zderzenie dwóch zupełnie sobie obcych, kultur i narodowości. Izę polubiłam od razu, do szczera, spokojna, może trochę naiwna kobieta. Nie do końca zdaje sobie sprawę, w co właśnie wkroczyła. Trochę mało było mi Omara, z jednej strony mężczyzna mnie fascynował, a z drugiej nigdy nie chciałabym go spotkać w życiu realnym. Uwagę zwraca postać Justyny – przyjaciółki Izy i Tomek, brat Izy – to on skradł całkowicie moje serce.
Dwa zupełnie różne światy, inne postrzeganie rzeczywistości, inny wyobrażenie o wspólnej przyszłości. Świat, w którym kobieta jest tylko dodatkiem do mężczyzny, o niczym nie decyduje, znaczy niewiele. Liczy się tylko władza i pieniądze. Pani Beata niczego nie wybiela, nie tuszuje i nie słodzi, czuć obiektywizm. To my mamy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Świat, w jaki wkroczyła Iza zupełnie różni się od naszej polskiej rzeczywistości. Przepaść jest ogromna. Trudna relacja naszej pary wyraźnie wysuwa się na plan pierwszy. Miłość i jej różne oblicza, fascynacja, która zaślepia i nie pozwala dostrzec prawdy. Przepych i bogactwo, jakim otacza się Omar, robią wrażenie. Handel kobietami, zakazy, nakazy, tradycja.
Całkowicie dałam się porwać tej emocjonującej, intrygującej, nieszablonowej historii. Zakończenie, uch… nie tego się spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Za książkę dziękuję Autorce. To była pełna miłosnych uniesień, przeplatanych tragicznymi chwilami, okraszona dobrym humoru intensywna, kusząca przygoda. Bardzo polecam 🙂

Ciekawa recenzja, ale tym razem tytuł nie dla mnie 🙂
Na pewno wiele osób sięgnie po tę książkę. 😊