Autorka: M. Mackenzie
Seria: „Blizny” (tom-1)
Wydawnictwo: NieZwykłe
Gatunki: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 352
Data wydania: czerwiec 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Jestem zachwycona tym debiutem! Rewelacyjna, porywająca, przepełniona tajemnicami, bólem, intrygująca historia.
„…tak łatwo jest powierzchownie ocenić człowieka, kiedy nie zna się motywu jego działania.”
Kaylee Evans mieszka razem ze współlokatorką w Vancouver, jest dziennikarką. Dostaje kolejny temat, ma napisać artykuł o bezdomnych w swoim mieście. Kaylee jest profesjonalistką, aby lepiej poznać i zgłębić środowisko bezdomnych, sama upodabnia się do osoby bezdomnej. Jej szczerość i szacunek zostają zauważone. Pewnego razu, ubrana w śmierdzące łachy, wpada i wylewa gorący napój na pewnego biznesmena. Mężczyzna reaguje bardzo ostro, obraża ją i śle w jej kierunku groźby. Ich drogi ponownie krzyżują się w klubie ze striptizem, gdzie Cole ma zamiar dobrze się zabawić. Widząc dziewczynę, wyciąga pochopne wnioski i bierze za prostytutkę. Poznanie Cole’a, który jest coraz mocniej zafascynowany dziewczyną, przewraca codzienność Kaylee do góry nogami. Mężczyzna łatwo się nie poddaje, a ona nie chce nikogo w swoim życiu. Skrywa mroczne tajemnice…
„Od lat podążała utartą ścieżką, która może i nie była tym czego pragnęła, ale po tak długim czasie przyzwyczaiła się, powoli odzyskując równowagę i nie zapominając, że gdzieś tam czai się zło.”
Czy prawda, która w końcu wyjdzie na jaw będzie możliwa do zaakceptowania? Tak trudno czasami połapać się we własnych uczuciach. Akcja powieści toczy się dynamicznie, wciąga, intryguje i niepokoi, wywołując delikatne nerwowe oczekiwanie. Ciekawie poprowadzona fabuła, dopracowana w każdym szczególe, nic tu nie jest przypadkowe, liczne wątki ze sobą współgrają, tworząc idealną całość, od której nie można się oderwać. Jest to bardzo udany debiut, Pani Natalia umiejętnie żongluje emocjami, targa wewnętrznie, wzbudza niepokój. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to silne, charyzmatyczne, niejednoznaczne osobowości. Kaylee i Cole do obojga poczułam sympatię, inteligentni, mocno poturbowani przez życie. Ona jest uparta, waleczna, silna, a przy tym krucha, delikatna. Nosi w sobie tajemnice, gnębią ją koszmary, ma za sobą dramatyczną przeszłość. On pewny siebie biznesmen, właściciel dobrze prosperującej firmy. Arogancki, zaborczy, nie szuka trwałego związku, został zraniony, w stosunku do Klary bywa delikatny, łagodny i bardzo cierpliwy. Coś ich do siebie bardzo przyciąga. I postacie drugoplanowe, każdy coś istotnego wnosi do całości.
Przez powieść się płynie, morze emocji, niepokój, niepewność. Co takiego wydarzyło się w życiu Kaylee? Kobieta żyje w ciągłym strachu, nieustannie ogląda się za siebie, jest przekona, że przeszłość odezwie się w najmniej oczekiwanej chwili. Boi się mężczyzn, ich dotyk wzbudza w niej niechęć, wręcz odrazę. Nikogo do siebie nie dopuszcza, wyjątkiem jest współlokatorka, serdeczna przyjaciółka, która zna jej przeszłość, wspiera na każdym kroku i jest oparciem w trudnych chwilach.
Zauroczenie, fascynacja, które przychodzą dość niespodziewanie i wbrew samym zainteresowanym. Ona broni się ze wszystkich sił, nie dopuszcza do siebie myśli, że mogłaby zaufać, z kimś być, stworzyć związek. Jednak on jest uparty, cierpliwie próbuje zburzyć gruby mur, który zbudowała wokół siebie. Czy mu się uda?
Przerażający obraz bezdomnych, za każdym z tych ludzi stoi jakaś niełatwa historia. Każdy z nich miał kiedyś inne życie, czy lepsze? Żyją w strasznych warunkach, głodni, brudni, w zimnie, pozbawieni nadziei na lepszy los. Czym sobie na to zasłużyli?
Rewelacyjny, wnikliwy debiut, czytałam z zapartym tchem. Targały mną ogromne emocje, niepokój wzrastał, a strony książki przewracały się w zawrotnym tempie. Tajemnice, niedopowiedzenia i niepewność, strach o jutro. Uczucie, które przychodzi niespodziewanie i wbrew wszystkiemu. Zakończenie zostawiła mnie w dużym niedosycie… Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Serdecznie polecam.
Lubię debiuty, ale póki co mam stos innych tytułów.
Dobrym debiutem nie pogardzę.