Autor: A.S. Sivar
Cykl: „Konsorcjum” (tom 3)
Wydawnictwo: Amare
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 356
Data wydania; czerwiec 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Rewelacyjne zwieńczenie całości! Świat pełen tajemnic, realnego niebezpieczeństwa, intryg i erotyzmu.
„Czas postawić wszystko na jedną kartę i albo Dominic zaakceptuje naszą nową przyszłość, albo nadejdzie czas, żebym, mimo kolosalnego bólu i cierpienia zniknęła z jego życia”.
Nadia ma ogromny dylemat, trudno jej się pogodzić z faktem swojej pozycji w Konsorcjum. Targają nią bardzo sprzeczne emocje. Z jednej strony wie, że nie może okazać słabości, musi być silna i pewna siebie, a z drugiej bardzo się boi jak to wpłynie na relacje z Dominiciem. Trzeci członek szczytu Konsorcjum wywołuje spore zamieszanie. Nie wszystkim podoba się dokonany wybór. Bo jak to, kobieta? Znajdą się przeciwnicy, którzy będą próbować przejąć władzę.
Dominic jest rozdarty wewnętrznie, trudno mu zaakceptować zwierzchnictwo Nadii. Wątpi w jej kompetencje, uważa, że ta nie da sobie rady. Co gorsza zaczyna postępować tak, aby osłabić jej pozycję. Ich relacja staje się jeszcze trudniejsza. Brak zaufania, zazdrość, niedopowiedzenia, tajemnice robią swoje. Czy Dominic będzie w stanie utemperować swoje ambicje? Czy będą razem? I co dalej z Konsorcjum?
„Bolesne doświadczenia pozwalają nam dorosnąć.”
Wrogowie cały czas czuwają, tylko czekają na połknięcie przeciwnika. Akcja powieści toczy się dynamicznie i intryguje. Fabuła ciekawie utkana, jest dopracowana i przemyślana w każdym szczególe. Styl Autorki jest bardzo przyjemny, lekki, barwny jest pikantnie, szczere, całość okraszona dobrym humorem. Delikatne nerwowe napięcie towarzyszy nam przez całą książkę, sprawiając, że trudno ją odłożyć. Płynne dialogi, słowne przepychanki, cięte riposty, często wywoływały mój szczery uśmiech. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to charakterne, niejednoznaczne, złożone osobowości. Nadia i Dominic, do obojga poczułam ogromną sympatię i obydwoje ogromnie mnie irytowali. Z upływem czasu i wydarzeń, jakie miały miejsce w ich życiu bardzo się zmienili. To nie są już te same osoby, dorośli, stali się odpowiedzialni. Jednak w dalszym ciągu tworzą emocjonalną, wybuchową mieszankę charakterów. Dzieje się, oj dzieje!
Ponownie z niepokojem zanurzyłam się w tym trudnym i niebezpiecznym świecie pełnym tajemnic i mroku. Codzienność bohaterów jest nieustającą walką o władzę i o siebie nawzajem. Intrygi, manipulacje, kłamstwa, mnożące się przeciwności. Czy nasi bohaterowie po tym wszystkim, co przeszli, dokonali będą w stanie być ze sobą? Czy ból, cierpienie i wszystkie przeciwności staną na drodze do ich szczęścia? I w końcu czy Dominic upora się ze swoimi demonami? Dokąd ich to wszystko zaprowadzi? Konsorcjum ma ogromną władzę, jego macki sięgają daleko. Brutalne walki w klatkach, podziemny, pełen zależności, niebezpieczny świat. Zawzięta, po trupach walka o tron.
Niesamowicie wciągająca historia, bardzo zżyłam się z bohaterami. Podczas czytania wszystkich tomów towarzyszyły mi bardzo skrajne emocje. Od wzruszenia, radości, przez smutek, ból po niedowierzanie, irytację i złość. Świat Konsorcjum i jego zależności całkowicie przykuwa uwagę i trzyma w niepokoju do samego końca. Idealne zwieńczenie całości! Za książkę dziękuję wydawnictwu Amare. Bardzo polecam całą serię 🙂
