Autorka: Julia Quinn
Tłumaczenie: Maria Wójtowicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Cykl: Bridgertonowie (tom 7)

Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba storn: 430
Data wydania: wrzesień 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Już siódme, bardzo przyjemne spotkanie z rodziną Bridgertonów. Tym razem główną bohaterką jest najmłodsza z rodzeństwa Hiacynta.
„Ta miłość rosła widać po cichu, nadciągała ukradkiem, by nagle, pewnego dnia, już tu być!”
Hiacynta oprócz nieprzeciętnej urody, inteligencji jest do bólu szczerą młodą kobietą. Gareth St. Clair jest przystojny, bogaty, ma opinią hulaki i bawidamka. Londyński sezon trwa w najlepsze, a on bardzo stara się unikać Hiacynty, a raczej jej ciętego języka. Przecież nikt nie lubi wysłuchiwać o sobie mało przyjemnych komentarzy. Niestety Gareth jest zmuszony prosić Hiacyntę o przysługę. Tylko ona jest w stanie mu pomóc, tłumacząc pamiętnik, który kryje sekret przeszłości rodu St. Clairów i zaginionego skarbu. Zaczynają spędzać ze sobą czas, zbliżają się do siebie, doskonale się rozumieją i zmieniają zdanie o sobie nawzajem…
„Bardzo cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają, uwieszone na ramieniu męża. Albo stoją w kuchni przy zlewie. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu musi być coś więcej.”

Z przyjemnością ponownie wkroczyłam w świat Bridgertonów i dobrze mi tu było. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i niesie emocje. Fabuła dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich, a w tle piękno i przepych londyńskich salonów. Styl autorki jest przyjemny, barwny, lekki z niesłabnącym poczuciem humoru i nutką ironii. Czuć klimat i urok tamtych czasów. Ciekawie ukazani bohaterowie, to postacie bardzo różnorodne, silne, złożone osobowości i ich przeciwieństwa. Polubiłam ich, pisarka z łatwością oddaje ich wewnętrzne zmagania, rozterki, emocje. Hiacynta i Gareth obydwoje skradli moje serce. Ona inteligentna, zadziorna, serdeczna, szczera do bólu, zawsze mówi to co myśli. Z każdym rokiem ubywa starających o jej rękę, co jednak wcale ją nie martwi. Młoda kobieta zna i ceni swoją wartość. On ma reputację hulaki, ale jego zachowanie całkowicie temu przeczy. To sympatyczny, wrażliwy młody mężczyzna, który nie potrafi dogadać się ze swoim ojcem. Ten ewidentnie nienawidzi swojego syna i na każdym kroku utrudnia mu życie.
Ta część bardzo przypadła mi gustu, ma w sobie lekkość, a od naszych bohaterów biją emocję. Rewelacyjna komedia pomyłek. Tajemnice, szukanie skarbu i zagadki do rozwiązania. Londyńska elita, śmietanka towarzyska sprzed lat w całej krasie. Miłosne gierki, niewinne flirty, niepokojące intrygi, tajemnice, plotki – w tym autorka jest mistrzynią! Uczucia, miłosne uniesienia, budząca się namiętność. Ciepła relacja między rodzeństwem, szacunek, oddanie, lojalność, wzajemne słowne przepychanki. Kobiety i ich rola w tamtych czasach, nie mogły o sobie decydować, były całkowicie zależne od mężczyzn. Miały być pięknym dodatkiem dla swojego pana i władcy, przykładną żoną i dobrą matką. Konwenanse, które łamane są po cichu i w tajemniczy.
Bardzo romantyczna, pełna miłosnych zawirowań opowieść. Wciągający, przyjemny, lekki romans historyczny. Stanowi idealną odskocznię od codzienności. Dobry humor i subtelna ironia. Zakończenie przewidywalne, wywołało mój szczery uśmiech. Takie historie, w ten sposób powinny się kończyć. I żyli długo i szczęśliwie. Z niecierpliwością czekam na ostatni tom cyklu. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. Polecam, dobra zabawa gwarantowana.


Bardzo fajnie piszesz, ale chyba to nie dla mnie.
Ten cykl nie jest mi znany, ale może kiedyś to się zmieni.