
Autorka: Nina Majewska-Brown
Wydawnictwo: Bellona
Gatunek: powieść historyczna
Liczba stron: 336
Data wydania: wrzesień 2024 r.
Książki Autorki biorę w ciemno, zawsze jest to spora dawka wiedzy i ogromne emocje. Nie inaczej było i teraz. Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach.
“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.”
Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucieństwo wobec Żydowskiego narodu nie mają granic. Miriam Rubin jest Żydówką, przyjaźni się z Jadwigą Roguską. Miriam z całą swoją rodziną trafiła za mury warszawskiego getta. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, warunki są straszne i ciągle się pogarszają, głód, choroby, robactwo. Wygłodzeni, bezsilni zaczynają tracić nadzieję. Siostra Miriam – Judyta nie pozostaje bierna, postanawia walczyć. Jadwiga razem z mężem po aryjskiej stronie robi wszystko by wydostać przyjaciółkę z rodziną z getta. Czy im się uda?
“Nie będzie mnie. Nas. Znikniemy. Jakbyśmy nigdy nie istnieli, nigdy nie kochali. Śmierć nie boli. Okazuje się ukojeniem. Wybawieniem”.

Opowiedziana historia, poruszyła mnie, wywołała emocje. Autorka daje nam trudną powieść obyczajową opartą na prawdziwych wydarzeniach. Jej akcja toczy się swoim rytmem i intryguje, przenosi nas do czasów II wojny światowej, do Warszawy. Fabuła zajmująco poprowadzona, ukazuje życie ludzi, którym przyszło żyć w strasznych, dramatycznych, przepełnionych nienawiścią i okrucieństwem czasach. Styl Autorki lekki, naturalny, czuć szczerość, realizm i wiedzę historyczną. Autentycznie, naturalnie ukazani bohaterowie, to ludzie, którzy znacząco różnią się swoim zachowaniem w obliczu tego co im się przytrafia. Narracja toczy się naprzemiennie z perspektywy kobiet, dokładnie widzimy emocje, jakie nimi targają, ich rozterki, niepewność, strach, zagubienie, niemoc. Z niepokojem śledziłam ich trudne koleje losu.
Straszne czasy, Autorka z wyczuciem przenosi nas w sam środek okrucieństwa, jakie człowiek zgotował drugiemu człowiekowi. A obok tego zwykła ludzka życzliwość, odwaga, poświęcenie, determinacja, by ratować drugiego człowieka. Straszna codzienność w getcie, walka o przetrwanie, strach, rozpacz, głód, na każdym kroku śmierć. Relacje międzyludzkie, silne więzi rodzinne, wzajemne wsparcie. Nieśmiało tląca się nadzieja…
Wartościowa, przykuwająca uwagę lektura. Trudno przejść obok niej obojętnie, zmusza do refleksji nad złożoną ludzką naturą, ukazuje siłę i piękno bezinteresownej przyjaźni i poświęcenie. Za książkę dziękuję wydawnictwu Bellona. Czytajcie, warto!
