Unikalny tekst

„Nie wiesz nic”

Autor: Marcel Moss

Cykl: „Liceum Freuda” (tom 3)

Wydawnictwo: Filia

Gatunek: thriller, sensacja, kryminał

Liczba stron: 352

Data wydania: czerwiec 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Moje kolejne bardzo udane spotkanie z autorem. Od samego początku ten rewelacyjny thriller targa wewnętrznie emocjami, niepokoi, intryguje. Jakie to było dobre! Niesamowita kontynuacja, od której trudno się oderwać.

    “Życie jest za krótkie, by tracić je na nieustanny strach.”

Z niecierpliwością czekałam na kontynuację cyklu: „Liceum Freuda”. Ponownie do akcji wkraczają nasi dobrzy znajomi z poprzednich części. Muszą żyć z tajemnicą, którą bardzo próbują ukryć. Marta wraz z przyjaciółmi próbuje w miarę normalnie żyć. Jednak jest ktoś, kto wszystko widział i wie. Zaczyna ich szantażować. Jak to dalej się potoczy? Autor ani na chwile nie opuszcza poprzeczki!

Dochodzi do tragicznej śmierci kapitana drużyny siatkówki w liceum Freuda, Alana. Jego drużyna jest zdruzgotana, chłopcy nie mogą się otrząsnąć, ta śmierć bardzo wpływa na morale drużyny. Razem z nowym kapitanem drużyny – Hubertem chłopcy wyjeżdżają na obóz w Bieszczady. Hubert liczy, że nowe otoczenie pozwoli im na nowo odzyskać ducha rywalizacji. Niestety nie wszystko idzie po jego myśli. Dochodzi do dramatycznych wydarzeń, ci młodzi ludzie będą musieli walczyć o przetrwanie…

    „Jestem w szoku. Nie dociera do mnie, że to wszystko dzieje się naprawdę.”

Czy komuś zależy na ich śmierci? Akcja powieści toczy się dynamicznie, wznieca ogromne, bardzo skrajne emocje. Fabuła ukazuje pokręcony i trudny świat młodych ludzi wchodzących w dorosłość. Dopracowana w każdym szczególe, nic tu nie jest przypadkowe, liczne wątki ze sobą współgrają, tworząc idealną całość, od której nie można się oderwać. Zło czeka na odpowiednią chwilę, aby uderzyć. Warsztat pisarski autora robi wrażenie. Wszystko jest przemyślane i dopięte na ostatni guzik. Autor żongluje emocjami, targa wewnętrznie, wzbudza niepokój i strach. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, ich osobowości, złożoność charakterów, to, kim rzeczywiście są, a co pokazują innym. Każdy z nich walczy ze swoimi demonami, a tych tym młodym ludziom nie brakuje. Do dobrze nam znanych bohaterów dołączyły nowe postacie. Największą sympatię poczułam do Marty, za to od Huberta, aż mnie odrzucało.

   “W naszych czasach wyrazem najwyższej odwagi jest bycie sobą.”

Autor z dużą lekkością, bez owijania w bawełnę, a przy tym bardzo zajmująco i z ogromnym realizmem wkracza w pokomplikowany i trudny świat młodych ludzi. Porusza trudne, złożone problemy, z jakimi, na co dzień muszą się zmagać. Rodzice w swoim pędzie życia, tak niewiele wiedzą o swoich dzieciach, a ci skutecznie ukrywają przed nimi prawdę. Przeszłość, która nieoczekiwanie powraca i uderza z ogromna siłą. Emocje, nad, którymi trudno zapanować, posuwają do tragicznych w skutkach czynów. Świat, w którym rządzą podziały na lepszych i gorszych. Choroba, transseksualność, zemsta, zazdrość, zawiść, rywalizacja, szantaż… Tematy tabu, wszechobecny brak akceptacji. Przyjaźń, która niesie nadzieję i przywraca wiarę w dobro człowieka.

    „Rodzice nigdy nie starali się nawet zrozumieć tego, co czułam, kiedy prześladowano mnie w gimnazjum. Bagatelizowali moje problemy, bo tak było im łatwiej.”

Porywająca, niesamowita, trudna, mroczna kontynuacja. Całkowicie przykuwa uwagę i niesie niepokój. Nic tu nie jest takie jak nam się początkowo wydaje. I to zakończenie… uch, brak słów. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy! Za książkę dziękuję wydawnictwu Filia. Książki autora powodują szybsze bicie serca, zawsze biorę je w ciemno. Bardzo polecam całą serię 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Jeden komentarz

Leave a Response