
Autorka: Brittainy C. Cherry
Cykl: „Kompas” (tom 1)
Tłumaczenie: Katarzyna Dyrek
Wydawnictwo: NieZwykłe
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 308
Data wydania: wrzesień 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Wciągający, emocjonalny romans, spora dawka obyczajowości. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością.
„Każdy dzień to nowa okazja, by spróbować raz jeszcze.”
Życie Kennedy w jednej chwili się zawaliło, straciła najbliższych sobie ludzi. Jakby tego było mało jej małżeństwo się rozpadło, a mąż sugeruje, aby spróbowała ułożyć sobie życie z daleka od niego. Załamana i bezradna prosi siostrę o pomoc, ma nadzieję, że będzie mogła się u niej na jakiś czas zatrzymać. Jej radość jest ogromna kiedy siostra udostępnia jej niewielki, własny domek w uroczym miasteczku Havenbarrow. W kobietę wstępuje nadzieja, że teraz wszystko się ułoży i będzie mogła zacząć wszystko od nowa. Kennedy dość szybko zadomawia się w nowym miejscu, niestety już niebawem pojawiają się pierwsze nieprzyjemne epizody. Mieszkańcy są bardzo specyficzni, wręcz wścibscy, bardzo chcą jak najwięcej dowiedzieć się o nowej przyjezdnej. Sąsiadem Kennedy jest przystojny, gburowaty i bardzo nieprzyjemny facet, który w dość ostrych słowach, nakazuje jej opuścić swój teren, gdy ta przez przypadek się tam znalazła. Już niebawem okazuje się, że tych dwoje łączy o wiele więcej niż im się początkowo wydaje.
„Może o to właśnie chodzi. Może nie o dotarcie do światła, ale o umiejętność przetrwania sztormu w towarzystwie tych, których najbardziej kochasz.”

Życiowe sztormy bywają bardzo różne, naszą parę spotykają te najgorsze. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie utkana, niesie spore emocje i ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie i niepokojące sferę uczuć. Autorka ma przyjemne, lekkie, naturalne, okraszone wyważonym humorem pióro, z wnikliwością i realizmem oddaje emocje jakie są udziałem naszych bohaterów. A ci ciekawie, naturalnie ukazani, to ludzie, którzy dźwigają na swych barkach bolesną przeszłość. Kennedy i Jaxa – do obojga poczułam sporą sympatię. Różnią się od siebie kompletnie wszystkim. Ona miała szczęśliwe dzieciństwo i kochających rodziców, to miła, serdeczna, troskliwa młoda kobieta. Tragedia jaka ją dotknęła odcisnęła w niej trwałe piętno. Jaxa jest samotnikiem, gburowatym mrukiem, nie dopuszcza do siebie ludzi, odgrodził się od wszystkich grubym murem. Dlaczego tak postępuje?
Życie nigdy nie oszczędzało Kennedy i Jaxa, mają swoje problemy, a ich dusze spowija mrok. Ich przypadkowe spotkanie wywołuje w nim początkowo niechęć, wręcz wrogość, a w niej ciekawość. Ich relacja stopniowo zaczyna się zmieniać, od samego początku coś ich do siebie przyciąga. Lekceważenie innych, wyrzuty sumienia, ogromny ból po stracie bliskich. Pokonywanie własnych słabości i lęków, odnajdywanie siebie. Miłość która przetrwa każdy, nawet najgorszy sztorm.
Małomiasteczkowa, specyficzna społeczność, ogólna ciekawość, szerzące się plotki. Tutaj wszyscy, wszystko o sobie muszą widzieć.
Poruszająca, słodko – gorzka opowieść, która całkowicie mnie porwała. O walce o siebie samego, o wybaczaniu sobie i próbie odbudowania życia na nowo. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Serdecznie polecam.

Ta historia na pewno zainteresuje moją przyjaciółkę.