Autorka: Wioletta Piasecka
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 368
Data wydania: październik 2023 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Ciepła, przepełniona emocjami zimowa opowieść o miłości, rodzinie i przeciwnościach losu. Był to bardzo przyjemnie spędzony czas.
“Trzeba się cieszyć każdym danym nam dniem, bo każdy dzień to prawdziwy cud”.
Lena od roku jest szczęśliwą żoną Kamila, młodego leśniczego. Mieszkają w leśniczówce w Górkach, młoda kobieta niedawno rozpoczęła studia leśnictwa w Warszawie, co zawsze było marzeniem jej zmarłego ojca. Nowe miejsce, nowi ludzie, powodują w niej wewnętrzne rozdarcie, bardzo tęskni za ukochanym mężem i spokojnym, ciepłym domem. Trudno jej się odnaleźć w nowym miejscu, Warszawa ja przytłacza. Podejmuje decyzję o przeniesieniu się na studia zaoczne w Tucholi, co bardzo cieszy Kamila i Małgorzatę, kobietę, która uchodzi na miejscową wiedźmę i która zaopiekowała się dziewczyną po śmierci jej ojca.
“Trzeba się cieszyć każdym danym nam dniem, bo każdy dzień to prawdziwy cud. Nie zawsze od nas zależy, jak go przeżyjemy, czasami zaświeci nam słońce i zobaczymy nad głowami cudną tęczę, a czasami los nam rozda trefne karty, ale to nieważne, bo każdy dzień uczy nas, jak żyć. Dobre chwile dają nam możność podziwiania świata, a złe są lekcją pokory”.

Piękna, ciepła opowieść, otulona zimową scenerią, ośnieżonymi lasami i klimatem zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Udana kontynuacja “Snów pachnących poziomkami”. Z przyjemnością przeniosłam się do świata wykreowanego przez Autorkę i dobrze mi tu było. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie, wręcz magicznie poprowadzona, ukazuje trudne relacje międzyludzkie i pokomplikowane ludzkie losy. Styl Autorki jest bardzo płynny, plastyczny, obrazowy, a przy tym lekki, powodował ogromną przyjemność z czytania. Z łatwością Pani Wioletta oddaje emocje, drgania serca, wewnętrzne rozterki, jakie są udziałem naszych bohaterów. A ci realnie, naturalnie wykreowani, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Lenę polubiłam od razu, to ciepła, szczera, serdeczna dziewczyna.
Pisarka pięknie pisze o emocjach i nie tylko. Ludzki los bywa bardzo przewrotny, nigdy nie wiemy jakie niespodzianki nam zgotuje. Nasza bohaterka musi stawić czoło wielu przeciwnościom, jakie gotuje jej codzienność. Nie jest jej łatwo, boi się, jest pełna wątpliwości, jednak wytrwale realizuje postawione przed sobą cele, a odwzajemniona miłość do męża dodaje jej sił. I te przepiękne opisy przyrody, otulonej śniegiem, magiczne, pachnące igliwiem.
Przyjemna, poruszająca, ciepła opowieść. Daje do myślenia, ukazuje, że warto iść za głosem serca i spełniać swoje marzenia. Niesie przesłanie, że dobro zawsze niesie dobro, a wiara w drugiego człowieka może zdziałać cuda. Za książkę dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska. Serdecznie polecam.
