
Autorka: Elżbieta Cherezińska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: powieść historyczna
Liczba stron: 584
Data wydania: luty 2023 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Genialna! Autorka w fascynujący, niepowtarzalny sposób przenosi czytelnika do czasów dawno minionych. Jestem oczarowana i zachwycona tą powieścią!
„Jak zielsko rosną w nas widziadła, które nam zasiano do głów”.
Pani Cherezińska przenosi nas do Księstwa Pomorskiego przełom XVI i XVII wieku. Przez Europę, nie oszczędzając Polski i Pomorza, przetacza się niszczycielska fala polowań na czarownice. Żadna kobieta, która mieszka sama i ma odwagę wyrazić głośno swoje myśli, nie może czuć się bezpiecznie. W Szczecinie mieszka szlachcianka Sydonia von Bork, zostaje przedstawionych jej kilka zarzutów, w tym spowodowanie śmierci panującego księcia. Na oskarżenie jej o czary nie trzeba długo czekać. Proces trwa długo, przez prawie rok kobieta zacięcie się broni. W końcu pod wpływem tortur przyznaje się do zarzucanych win, niebawem je odwołuje. Jednak wyrok i kara może być tylko jedna, w 1620 roku zostaje stracona. Po jej śmierci zaczynają umierać książęta z panującego rodu… Czyżby Sydonia rzuciła na nich klątwę?
„Sydonia poczuła się przypadkiem. Kobietą ujętą w prawie, lecz mu obojętną. Postanowiła to zmienić. Gniew dodawał jej skrzydeł, prowadził ją, niczym Anioł Stróż”.

Wielowarstwowa, wielowątkowa, złożona, a przy tym bardzo spójna opowieść. Całkowicie przykuła moją uwagę, im bardziej zagłębiałam się w fascynujący świat stworzony przez autorkę, tym trudniej było mi, choć na chwilę ją odłożyć. Pani Elżbieta pisze piękną polszczyzną, język, jakim operuje, jest bardzo bogaty, płynny, plastyczny, pełen licznych porównań. Autorka oprócz ogromnej wiedzy historycznej posiada też niesamowitą wyobraźnię. Nakreśla nam sytuacje i wydarzenia bardzo realnie i wyraźnie. Korzystała z dokumentów, które jakimś cudem przetrwały, w tym zapiski samej Sydonii. Okoliczności, warunki, otoczenie, konteksty, myśli i uczucia. Przez co wzbogaca i jednocześnie dodaje niesamowitego uroku i klimatu całości. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, zdecydowanie są atutem powieści. Wyraziste, barwne, niejednolite, charakterne osobowości, ukazane ich prawdziwe oblicze. Postacie autentyczne i wymyślone przez autorkę, na potrzeby utkania wciągającej fabuły. Kobiety w tamtych czasach bez względu na pochodzenie, status społeczny nie miały łatwo, były we wszystkim zależne od mężczyzn.
Autorka niesamowicie lekko i wyraźnie oddaje ducha tamtych czasów. Historia Sydonii jest tak samo porywająca, jak skomplikowana, to kobieta z krwi i kości. Jej postać zrobiła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. Jako kobieta nie miała żadnych praw. Razem z siostrą musiały się poddać woli i opiece brata. Nieustannie walczyła o siebie, była silna, odważna, nieugięta, chciała być wolna, była inteligentna, zbyt inteligentna jak na swoje czasy. Nieustanna tułaczka od jednego krewnego do drugiego, ciągnący się proces o odzyskanie należnego jej majątku. Życie ludzi, codzienność, zmagania z nieuchronnym losem. Dworskie intrygi, polityczne zależności, układy. Wszechobecny, niemylny, bezwzględny Kościół, którego wpływy sięgały bardzo daleko. W całość intrygująco została wplątana szczypta magii i fantastyki.
Fascynująca, wybitna, napisana z rozmachem epicka opowieść. Prawda historyczna idealnie współgra z fikcją literacką. Niesamowite wrażenia i odczucia. Dla mnie rewelacja! Była to fascynująca, pełna niespodzianek przygoda, o której nie da się zapomnieć. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka. Bardzo polecam, warto!
