
Autor: Natalia Dziadura
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Gatunek: fantastyka, romans, erotyk
Liczba stron: 268
Data wydania: maj 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Owiana tajemnicami i legendami słowiańskich pogan, przepełniona namiętnością zagadkowa historia. Bardzo przyjemnie spędzony czas. Udany debiut.
„To połączenie demona i człowieka, ludzkie ubrania, czarne oczy, potęga, która z niego emanowała.”
Lilianna właśnie została absolwentką studiów, nieoczekiwanie spada na wiadomość, że odziedziczyła po swoich pradziadkach spory majątek i dom na wsi. Po dotarciu na miejsce jej zdziwienie jest ogromne. Spodziewała się jakiejś ruiny, rozpadających się budynków, zaniedbanego otoczenia, a zastaje zadbane i dobrze prosperujące gospodarstwo. Kto tym wszystkim się zajmował? Poznaje Iwara Welsa – tajemniczego i bardzo bezpośredniego mężczyznę. Kim jest ten człowiek? Ciekawość odkrycia tajemnic, które skrywa Wels wpycha Lilę prosto w jego ramiona. Już niebawem Lila odkryje historię własnego rodu, a istoty ze słowiańskich legend ukażą swoje prawdziwe oblicze.
„Spróbował złapać duszę, aby ją wchłonąć, lecz nie mógł – zaklęcie z każdą chwilą wiązało go mocniej.”
Baśniowy, tajemniczy klimat dominuje w całej powieści. Akcja toczy się dynamicznie, intryguje i niepokoi. Fabuła ciekawie poprowadzona, interesujący pomysł i wykonanie. Historia ma swój początek na długo przed narodzinami naszej bohaterki. Autorka ma bardzo przyjemny, lekki, płynny styl. Mnogość wulgaryzmów, bezpośredniość, bez zbędnego owijania w bawełnę. Liczne i barwne opisy przyrody zwracają uwagę i robią pozytywne wrażenie. Ciekawie ukazani bohaterowie, to niejednoznaczne, tajemnicze, pełne mroku, temperamentne osobowości. Intrygujące połączenie świata ludzkiego z mistycznym. Liliana wzbudzała we mnie mieszane uczucia, były chwile, gdy bardzo irytowało mnie jej niezdecydowanie. Ma w sobie ogromną zachłanność na życie. Bywa szalona, działa bez zastanowienia, często kieruje się poglądami innych. Przy Welsie traci grunt pod nogami. Wels – Zły – czy rzeczywiście jest tym złym? To groźny, nieokiełznany, dziki, wzbudzający respekt mężczyzna, pragnie odzyskać to, co utracił przed wiekami. Między nimi, aż kipi od nadmiaru emocji, pożądania i wzajemnej fascynacji. Na uwagę zasługuje postać Kaliny, jej podejście do życia, kierowanie się pewnymi zasadami.
Wiosenne przesilenie, wierzenia Słowian, bogowie, rusałki, utopce, bożęta. Obok wątek miłosny, któremu trudno się oprzeć. Lila to dziewczyna miasta, postępu, informatyk. Wels to jej zupełne przeciwieństwo, dominujący człowiek lasu. Kryje w sobie mrok i trudną przeszłość. Tajemnice, niedopowiedzenia, świat magii kontra ten realny. Życie w zgodzie z samym sobą, wyznawane wartości. Jak potoczy się ich relacja? Dokąd ich zaprowadzi?
Wciągająca, klimatyczna, lekka, ciekawa opowieść, wyróżniająca się pomysłem. Fantastyka i erotyka – zaskakująco dobre połączenie. Czyta się szybko i przyjemnie. Zakończenie było dla mnie sporym zaskoczeniem. Czyżby miała być kontynuacja? Za książkę dziękuję wydawnictwu Niegrzeczne książki. Polecam 🙂

Na ten moment, mam ochotę na inny gatunek książek. 😊