Unikalny tekst

„Trzy kobiety”

Autorka: Joanna Jax

Wydawnictwo FLOW

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 380

Data wydania: marzec 2023 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

   Niezmiennie uwielbiam książki Pani Joanny Jax, to zawsze jest dla mnie prawdziwa uczta literacka! Nie inaczej było teraz, kolejny raz autorka zabrała nas w trudny, niejednoznaczny świat wykreowanych przez siebie bohaterów, a w tle zajmująco ukazana prawda historyczna.

                   „Kiedy nie kochasz siebie, oczekujesz, że ktoś inny zrobi to za ciebie, ale uwierz, jedynie ty sama możesz dać sobie najczystszą miłość, nigdy inny człowiek”.

   Z przyjemnością przeniosłam się do świata stworzonego przez autorkę, byłam ogromnie ciekawa, czym teraz, kolejny raz mnie zaskoczy. Początek XIX wieku, trzy zupełnie różne kobiety, pochodzą z innych środowisk, innych domów,  jednak jest coś, co je łączy. W świecie zdominowanym przez mężczyzn toczą nierówną, trudną walkę o godność i możliwość decydowania o sobie. Paulina jest nieszczęśliwa w małżeństwie, mąż jej nie szanuje, zdradza. Pod wpływem namowy matki wyjeżdża do Paryża. Tam odkrywa zupełnie inny świat, widzi wyzwolone, śmiałe, pewne siebie kobiety. Karolina jest córką znanego adwokata i tyrana, który przepuszcza majątek. Matka z pokorą i uległością znosi poczynania męża, dla niej liczą się przede wszystkim pozory. Lucyna jest służącą w zamożnym dworku, jej naiwność i uległość zostają wykorzystane przez młodego dziedzica. Pewnego dnia drogi tych kobiet się krzyżują.

                   „Po prostu istnieli ludzie, którzy żyli jak w bajce i tacy, których los był przesądzony już w chwili urodzenia”.

   Siła tych kobiet jest wręcz namacalna. Wielowątkowa, wciągająca akcja powieści toczy się swoim rytmem i niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich, ukazuje prawdziwe ludzkie oblicza. Ogromne, sprzeczne emocje wibrują. Pani Joanna ma niesamowity talent, pisze lekko, płynnie, barwnie. Czuć pasję, zaangażowanie i ogromną wiedzę historyczną. Jest bardzo szczerze i realnie, często miałam wrażenie, że nie tylko sercem, ale i ciałem jestem razem z naszymi bohaterkami. Zajmująco ukazani bohaterowie, wnikliwy obraz ich osobowości, wielobarwni, niejednoznaczni, zaskakujący. Wyraźnie ukazane ich wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca. Narracja toczy się z kilku perspektyw, mamy szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń.

   Poplątane, trudne losy Pauliny, Karoliny i Lucyny w przejmujący, dosadny sposób ukazują, jak niewiele znaczyły i miały do powiedzenia w tamtych czasach kobiety. Ówczesna mentalność społeczna, konwenanse, utarte schematy, co trzeba, co się powinno, odbieranie prawa do nauki. Powinności kobiety przede wszystkim jako córki, żony i matki. Nasze bohaterki dzieli wszystko oprócz wspólnych poglądów. Ich codzienność jest zupełnie różna, mają inne temperamenty, charaktery, wrażliwość, majętność, wywodzą się z zupełnie innych środowisk. Podejmują nierówną walkę o prawo do decydowania o sobie, o swoją godność, o możliwość wyrażania swoich poglądów, o szansę do życia po swojemu. Każda zmaga się z własnymi lękami, słabościami, samotnością. Ich marzenia o swobodzie, o miłości, głęboko ukryte pragnienia. Poniesione krzywdy, piętnowanie, wykluczenie. Determinacja, poczucie inności, ich droga jest trudna, mozolna i wyboista. Dokąd je zaprowadzi?

   Dla mnie ta powieść ma wydźwięk uniwersalny, jest ponad czasowa. Wartościowa, trudna, fascynująca, o kobiecej sile, o odwadze, o solidarności. Głęboko porusza, trąci czułe struny, nie daje się odłożyć, choć na chwilę.  I to cudowne wydanie, niezmiennie mnie zachwyca. Za książkę dziękuję wydawnictwu Flow. Serdecznie polecam!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Leave a Response