
Autor: Tomasz Kieres
Wydawnictwo: Filia
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 368
Data wydania: marzec 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Moje kolejne, bardzo przyjemne spotkanie z Autorem. Ogromna wrażliwość i emocje biją z tej klimatycznej opowieści.
„Może szczęście zawarte jest w pojedynczych chwilach i to jest wszystko, co jeden człowiek może dać drugiemu.”
Iga i Adam to zupełne przeciwieństwa, poznali się planie serialu filmowego. On napisał scenariusz, ona ma grać główną rolę. Są jak ogień i woda, a jednak coś ich do siebie przyciąga.
Adam jest spokojnym, cichym, wrażliwym nauczycielem, nie interesują go przelotne romanse, ceni sobie szczerość i autentyczności. Bardzo chroni swojej prywatności, ma za sobą kilka związków, jednak nie kończyły się one zbyt dobrze. Ma serdecznych, oddanych przyjaciół z którymi spędza wolny czas. Napisanie scenariusza otwiera mu drzwi do zupełnie obcego mu świata. Iga żyje pełnią życia, jej pasją jest aktorstwo, umiejętnie kreuje swój wizerunek na Instagramie. Nie stroni od imprez, dobrej zabawy i alkoholu. Niedawno zakończyła długoletni związek ze znanym aktorem. Zaczyna być zmęczona intensywnością swojego życia, coraz częściej myśli o chwili wytchnienia i spokoju. Czy tych dwoje, zupełnie różnych ludzi ma szansę na wspólną przyszłość?
„Niezależnie, co się działo w jego życiu, wierzył, że to, co najważniejsze, wciąż gdzieś na niego czeka.”

Dziwne są koleje losu, często przypadek sprawia, że nasze życie zaczyna się układać, tak a nie inaczej. Akcja powieści toczy się niespiesznie, fabuła ciekawie utkana, jest refleksyjna, ukazuje pokomplikowane relacje międzyludzkie, a w tle życie w blasku fleszy. Autor ma zadziwiająco lekki, płynny, barwny, powiedziałabym lekko filozoficzny styl. Czytanie od początku do końca było przyjemnością. Z wnikliwością i empatią Pan Tomasz ukazuje wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca jakie są udziałem naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie ukazani, to złożone, nieidealne, pokomplikowane osobowości. Ludzie jakich spotykamy w naszej codzienności. Iga i Adam do obojga poczułam sympatię i oboje chwilami wzbudzali irytację.
Obydwoje są po przejściach uczuciowych, kochali i zostali zranieni. Ich relacja nie należy do najłatwiejszych, on ma masę wątpliwości, ona życie traktuje jak kolejną rolę, nie potrafi pokazać swojej prawdziwej twarzy. Niedopowiedzenia, chwile zażenowania, brak szczerych rozmów. Szukanie swojego miejsca w życiu, trudne, wiążące decyzje, próba pozbycia się własnych lęków. Tak trudno czasami odtworzyć na to co nowe, nieznane, strach jest złym doradcą. Prawdziwa miłość, która przychodzi niespodziewanie i rządzi się swoimi prawami. Tak trudno czasami wypracować kompromis, pójść na ustępstwa. Piękno prawdziwej przyjaźni.
Klimatyczna, życiowa opowieść, którą trzeba się delektować. O szukaniu miłości, siebie nawzajem, realizowaniu marzeń. Ukazuje, że w życiu wszystko jest możliwe, wystarczy trochę chęci i wytrwałości. Zakończenie jest przewidywalne, idealne, wywołało mój szczery uśmiech. Za książkę dziękuję wydawnictwu Filia. Serdecznie polecam.

Nie znam autora i póki co się to nie zmieni. 🙂
Obecnie mam inne książki tego autora do przeczytania, ale po tę również na pewno sięgnę.