
Autorka: Anna Rybkowska
Cykl: „Ślady życia” (tom 4)
Wydawnictwo: Replika
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 302
Data wydania: listopad 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Ostatnia część cyklu: „Ślady życia” podobnie jak poprzednie tomy wciąga i intryguje. Z ogromną przyjemnością kolejny raz przeniosłam się do trudnego świata Bereniki.
„Wszystko ma swój kres. Na tym polega specyfika czasu i jego niepowtarzalność.”
Nastała jesień, to już czwarta pora roku pobytu Bereniki w Nabokowie. Jaka ona będzie? Wydaje się, że w końcu znalazła swoje miejsce na ziemie. Śmierć matki jest dla niej prawdziwym ciosem, czuje się dotknięta przez zły los i bardzo samotna. Przybywają nowi goście, dobrze im w Nabokowie. Niespodziewanie dochodzi do dramatycznego wydarzenia. Ile będzie musiała poświęcić Berenika, aby odwrócić zły los?
„Czasem kilka miesięcy wydaje się burzliwym wiekiem. A rok może przelecieć w jednym mgnieniu oka. Zależy od nastawienia, od progu wrażliwości, od zasad i uporu. Od złych i dobrych decyzji.”
Czy Berenika znajdzie w końcu to czego szuka? Akcja powieści toczy się dynamicznie i niezmiennie intryguje. Fabuła jest dość specyficzna, klimatyczna, ciekawie poprowadzona, wzbudza emocje i niesie delikatny dreszczyk niepewności. Styl Autorki jest lekki, plastyczny, barwny okraszony sporą dawką humoru i wyważonej ironii. Czytanie od początku do końca było przyjemnością. Ciekawie, wyraźnie i realnie wykreowani bohaterowie. Zwykli ludzie jakich spotykamy w naszej codzienności, pełni wad i zalet, każdy jest inny, czymś się wyróżnia. Łatwo się z nimi utożsamiać. Berenika wzbudzała we mnie sprzeczne odczucia. To ciepła, spokojna, trochę pogubiona, doświadczona przez zły los kobieta w średnim wieku, o skomplikowanej osobowości. Zachodzą w niej pozytywne zmiany, staje się asertywna i silniejsza. Były chwile, gdy jej postępowanie wzbudzało we mnie irytację. Jednak każdy ma prawo do życia po swojemu.
Z przyjemnością, ponownie przeniosłam się do osobliwego świata Bereniki i dobrze mi tu było. Tajemnice i zaskoczenie są obecne w całej powieści. Proza życia, jego blaski i cienie, trudne życiowe doświadczenia i wybory. Pokomplikowane relacje międzyludzkie, wzajemne zależności, tłumione żale. Autorka ukazuje, przeróżne sytuacje, jakie niesie nam życie, nie zawsze te przyjemne. Wnikliwe, mądre spostrzeżenia dotyczące naszej codzienności. Wszystkie wątki zostają doprowadzone do końca, tajemnice zostają stopniowo wyjaśnione. Codzienność naznaczona przemijającymi porami roku. Naboków to piękna malownicza miejscowość, niby wszystko to samo, a z każdą porą roku inaczej, niepowtarzalnie. Przyroda i jej kojące, dobroczynne działanie. Świat realny miesza się z tym nierzeczywistym.
Wciągająca, słodko-gorzka życiowa powieść obyczajowa. Emocje towarzyszyły mi przez całą lekturę, która wymaga skupienia podczas czytania. Zakończenie było dla mnie sporym zaskoczeniem. Czas nieubłaganie gna do przodu, a my wobec tylu rzeczy jesteśmy bezsilni… Aż żal, że to już koniec. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Replika. Autorka tak snuje swoją opowieść, że można ją zacząć czytać z dowolnym tomem, jednak ja namawiam i bardzo polecam całą serię!

W przyszłym roku chętnie sięgnę.
Zdecydowanie warto! 🙂
Muszę wreszcie znaleźć czas na lekturę tej serii. 😊