
Autor: K.E. December
Cykl: “Costello Brothers” (tom 1)
Wydawnictwo: Amare
Gatunek: literature obyczajowa, romans
Liczba stron: 366
Data wydania: listopad 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Dobry, pozytywnie zaskakujący debiut. Spora dawka emocji. Aranżowane małżeństwo, zemsta i groźna mafia. Pierwszy tom trylogii „Costello Brothers”.
„Wszystko co nas spotyka to zbiór przypadków, jedna decyzja, jeden krok w złą stronę mogące zmienić nasze dotychczasowe życie w zupełnie inne.”
Annabell Moretti to córka jednego z nowojorskich mafijnych bossów. Wychowana w mafijnym świecie, bardzo dobrze wie, jakie zasady w nim panują. Wie jak niewiele znaczą w nim kobiety, muszą być posłuszne i uległe najpierw ojcu, a potem mężowi. Annabell zawsze marzyła o tym, aby móc się uczyć, jednak nie jest jej to dane, despotyczny ojciec szykuje dla niej zupełnie inną rolę. Dwie potężne zwalczające się rodziny Cosa Nostry mają zawrzeć sojusz, który ma zostać przypieczętowany małżeństwem. Młodsza siostra Annabell ma zostać żoną, słynącego z okrucieństwa Matteo Costello. Przerażona Annabell robi wszystko, aby ojciec zmienił zdanie, na próżno. W końcu dziewczyna podejmuje decyzję, że to ona zastąpi siostrę i zostanie żoną tego okrutnika. Czy jej poświęcenie pójdzie na marne?
„Moje życie zmieniło się diametralnie, a ja nie mogłam nic z tym zrobić…”

Aranżowane małżeństwo to normalność w mafijnym świecie. Ile będzie musiała poświęcić Annabell, aby przetrwać? A może los nie będzie dla niej, aż tak okrutny? Akcja powieści toczy się dynamicznie i intryguje. Fabuła ciekawie poprowadzana, dotyka pokomplikowanych relacji międzyludzkich, a w tle groźna mafia. Autorka ma bardzo przyjemne, lekkie, płynne pióro. Wnikliwie, realnie i z pasją potrafi oddać emocje, wewnętrzne rozterki, porywy serca naszych bohaterów. A ci ciekawie ukazani, to ludzie charakterni, silni, niejednoznaczni. Annabell polubiłam, chociaż były chwile, gdy jej zachowanie mocno irytowało. Jednak to czego doświadcza, przez co przechodzi wiele tłumaczy. Jej miłość do siostry, odwaga i poświęcenie robią wrażenie. Matteo na pierwszy rzut oka wydaje się być pełnym mroku brutalem. Jednak przy bliższym poznaniu bardzo zyskuje, a jego zachowanie nie dziwi. Narracja toczy się naprzemiennie z perspektywy Annabell i Matteo – chociaż jego było mi stanowczo za mało. Dokładnie widzimy co im w duszy gra, jakie mają plany, co nimi kieruje. Między nimi niepewnie, ale stopniowo nawiązuje się szczera nic porozumienia. Dokąd ich zaprowadzi? I przyjaciel Annabell, który okaże się zupełnie innym człowiekiem.
Ogromna chęć zemsty za wyrządzone krzywdy, odebranie życia bliskiej osoby staje się siłą napędową do działania. Precyzyjnie uknuty i zaplanowany plan zostaje stopniowo realizowany. Odkrywane tajemnice rodzinne, budują delikatny dreszczyk napięcia. Relacja naszych bohaterów jest skomplikowana, ona się boi, nie wie co ją czeka. Jakim mężczyzną okaże się poważny, budzący niepokój i strach przyszły mąż? On chce zemsty, ona ma być środkiem do jej zrealizowania. Coraz częściej do głosu dochodzi serce, które burzy jego pewność siebie i słuszność podjętych decyzji. Rozum mówi jedno, serce podpowiada drugie. Rozpoczyna się swoista gra w kotka i myszkę.
Przyjemny, lekki, emocjonujący romans mafijny. Czytało się szybko i bardzo przyjemnie. Z ciekawością czekam na kolejną część. Za książkę dziękuję wydawnictwu Amore. Jeżeli lubicie mafijne klimaty, to bardzo polecam.

Ja się nie skuszę, ale świetnie, że Ty jesteś zadowolona z lektury.