
Autorka: Joanna Balicka
Cykl: „Związani układem” (tom 1)
Wydawnictwo NieZwykłe
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 413
Data wydania: wrzesień 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Moje kolejne bardzo udane spotkanie z autorką. Mam wrażenie, że z każdą kolejną książką pani Joanna pisze coraz lepiej. To jak kreuje swoich bohaterów robi na mnie niezmiennie ogromne, pozytywne wrażenie. Kolejny raz miałam wrażenie, że powieść przeczytała się sama… i ciągle mi mało. Ostrzeżenie na początku książki nie jest chwytem reklamowym, potraktujcie je poważnie.
„Zabrał mi wszystko, co kiedykolwiek dawało mi nadzieję. Wyrwał to ze mnie jak niepotrzebny element. Zamknął układ, doprowadzając do wybuchu. Zrujnował mnie.”
Saint McCann to przyszły dziedzic brazylijskiej mafii. Krążąca o nim opinia wywołuje obraz brutalnego, bezwzględnego mężczyzny, który nie cofnie się przed niczym, aby zrealizować swój plan. Jego przyszła żona zostaje brutalnie zamordowana, ten poprzysięga zemsty. Jednak jego świat rządzi się swoimi prawami, tutaj nie ma mowy o słabościach. Mężczyzna musi poślubić inną kobietę. Będąc w swoim klubie jego wzrok trafia na niepozornego rudzielca. Asteria Hunter nie znalazła się tam przez przypadek. Kobieta jest doskonale wyszkoloną agentką służb specjalnych, a jej celem jest Saint. Już w pierwszych nieprzyjaznych słowach, Saint ukazuje swoje prawdziwe oblicze. Kobieta jest przerażona i jednocześnie nieugięta w swoim postanowieniu ujęcia i doprowadzenia Santa do skazania. Zawierają układ, jednak nie wszystko idzie po ich myśli.
„Moja złota obroża błyszczała na serdecznym palcu, przypominając mi, że byłam kimś więcej niż tylko człowiekiem. Byłam żoną. Żoną samego diabła. Żoną bestii. Żoną potwora. Żoną mordercy”.

Dwie silne, charakterne, zaskakujące osobowości, ich zderzenie niesie lawinę niepokojących wydarzeń. Akcja powieści stopniowo się rozkręca, niesie ogromne, bardzo skrajne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, zaskakuje, intryguje, niepokoi. Styl Pani Joanny jest płynny, lekki, naturalny, pikantny z zadziornym pazurem. Z łatwością, umiejętnie autorka ukazuje emocje, porywy serca, wewnętrzne rozterki, zmagania jakie toczą ze sobą nasi bohaterowie. A ci rewelacyjnie ukazani. Narracja toczy się z perspektywy Asterii i Sainta, oboje wzbudzali we mnie mieszane odczucia i bardzo się z nimi zżyłam. Różni ich sporo, łączy jeszcze więcej. Wbrew wszystkiemu coś ich do siebie przyciąga i nie są to słodkie uczucia. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich kolejnych zamiarów, czynów, kroków.
Relacja naszej pory jest bardzo skomplikowana, niejednoznaczna, obydwoje mają swoje plany, które wymykają sią spod kontroli. Zostały wpojone im podobne wartości, nigdy nie odpuszczają, nie wiedzą co to porażka. Między nimi toczy się swoista gra, w którą zostałam całkowicie wciągnięta. Jej reguły ulegają zmianom. Obydwoje są wytrawnymi manipulantami, nie cofną się przed niczym, aby osiągnąć zamierzony cel. Czy jednak zawsze warto? Przemoc fizyczna i psychiczna, wymyśle tortury. Wyraźnie odczuwalny mroczny klimat, niepokój i nerwowe napięcie. Dominacja, tajemnice, zemsta, manipulacja, zdrada…
Fascynująca, niepokojąca, budząca skrajne emocje opowieść! Diabeł w ludzkiej skórze i zadziorny, nieustraszony rudzielec. Wyobraźnia i kreatywność autorki zadziwia. I to niepokojące, zaskakujące, trudne zakończenie. Z ogromną niecierpliwością czekam na kontynuację. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Bardzo polecam, chociaż zdecydowanie nie jest to lektura dla każdego.

Mam komu polecić tę książkę.