Unikalny tekst

„Światło ukryte w mroku”

Autor: Sharon Cameron

Tłumaczenie: Urszula Gardner

Wydawnictwo Kobiece

Gatunek: literatura piękna

Liczba stron: 480

Data wydania: marzec 2020 r.

Przejmująca, głęboko poruszająca, oparta na prawdziwych wydarzeniach historia sióstr Podgórskich. Rewelacyjna powieść o nadziei, odwadze, miłości, i trudnych wyborach.

        “Strach przychodzi w ciemnościach, gdy leży się nieruchomo i czeka, aż rozlegnie się pukanie do drzwi”   

Przenosimy się do czasów II wojny światowej, do Przemyśla. Wojenna zawierucha i terror okupanta trwa w najlepsze. Stefania Podgórska nazywana przez bliskich Fusią ma niespełna osiemnaście lat, opiekuje się młodszą siostrą Heleną. Pochodzą ze wsi, to tam przed wojną w sklepie u Żydowskiej rodziny Diamantów, pracowała Stefania i tam poznała miłość swojego życia. Po wybuchu wojny przenoszą się do Przemyśla, ich życie jest bardzo trudne, brak żywności, brak pracy, przerażająca codzienność. Dziewczyny radzą sobie jak mogą. Ich pogoda, hart ducha i odwaga są godne podziwu. Stefania to niesamowita, inteligentna i odważna młoda kobieta, niejednokrotnie jej szybka reakcja i spryt ratują im życie. W końcu udaje jej się podjąć pracę, zamieszkują w niewielkim domku ze strychem. I o tam właśnie narażając się na utratę życia, będą ukrywały przez prawie dwa lata trzynaścioro Żydów – między innymi członków rodziny Diamantów. Ci zdeterminowani ludzie, pragnący nade wszystko zachować życie, na tej niewielkiej powierzchni zostają skazani na siebie nawzajem, w ciszy, w ciemności, w smrodzie, załatwiając potrzeby do jednego wiadra. Dziewczyny podejmują ogromne ryzyko, stawiają wszystko na jedną szalę. Niosą pomoc, dostarczając żywność, lekarstwa, fałszywe dokumenty. Podjęły się wręcz heroicznego czynu, ukazały w całej okazałości, czym jest prawdziwe człowieczeństwo. A wszystko to pod czujnym okiem gestapo, sąsiadów, znajomych. Jestem pełna podziwu i czuję ogromny szacunek dla Stefani jak i małej Heli. Strach i obawa towarzyszyły im nieustannie, że w końcu któregoś dnia gestapo zapuka do ich drzwi.

Niesamowita, genialna opowieść, pełna emocji, bólu, strachu, grozy i nadziei. Trudno było ją odłożyć. Pani Cameron posługuje się bardzo płynnym, obrazowym i plastycznym językiem. Często miałam wrażenie, że przebywam między tymi ludźmi, tak sugestywnie ukazała ówczesną rzeczywistość. Autorka do napisania tej powieści przygotowała się bardzo starannie. Czuć ogromne zaangażowanie, pracę i serce, jakie włożyła w swoją powieść. Przeprowadziła wiele wywiadów z ludźmi, którzy znali nasze niesamowite bohaterki, korzystała ze wspomnień spisanych przez Stefanię. Była w miejscach, którymi chodziła ta kobieta. Ogrom nienawiści, dzika satysfakcja i radość z zadawania cierpienia niewinnym, bezbronnym ludziom. Trudna wojenna rzeczywistość, walka o przetrwanie, głód, nędza. I miłość, Stefania po wojnie wyszła za mąż za Maksa, którego narażając własne i siostry życie ukrywała.

Obraz okrucieństwa II wojny światowej i bohaterska postawa młodej dziewczyny i jej siostry. Każdy z nas, bez wyjątku powinien się zapoznać z tą powieścią. Płynie z niej mądrość, nauka i wiara w bezinteresowną dobroć drugiego człowieka. Powieść chwyta za serce, głęboko porusza i zastawia w nim trwały ślad. Za książkę dziękuję Wydawnictwu Kobiece. Z całego serca polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

  1. Interesuję się tematyką II wojny światowej i bardzo mnie kusi ta książka, ale trochę straciłam zaufanie do podobnych historii rzekomo opartych na faktach. Odkąd jakiś czas temu zrobiła się moda na podobną tematykę w literaturze, dużo wychodzi takich historii niby opartych na faktach, a jak zbadać sprawę, to się okazuje, że faktów tam niewiele, a jeśli są, to często przeinaczone. Czy znasz może prawdziwą historię sióstr Podgórskich i jesteś w stanie powiedzieć, na ile w tej książce dochowano wierności faktom?

Leave a Response