
Autorka: Sabina Waszut
Cykl: „Matki Rzeszy” (tom 2)
Wydawnictwo: Książnica
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 288
Data wydania: kwiecień 2024 r.
Trudno ubrać w słowa emocje, jakich doświadczyłam podczas czytania tej poruszającej opowieści. Jest to drugi tom serii o kobietach i dzieciach, które stały się narzędziami w rękach nazistowskich przywódców.
“Czy dobro nadal jest dobrem, jeśli przynosi cierpienie choć jednej osobie?”
Styczeń 1945 r. wojna dobiega końca, Armia Czerwona prze do przodu, wyzwalając i niszcząc wszystko, co stanie na jej drodze. Dla większości kobiet, które pracowały w ośrodku Lebensborn, ślepo wyznających ideę Hitlera nadchodzi czas strachu. Ruth, Annabelle i Brygid – dobrze nam znane z pierwszej części, wraz z innymi kobietami podejmują decyzję o ucieczce przed sowieckimi żołnierzami, by ocalić siebie i dzieci. Znajdują pozornie bezpieczne miejsce w Bad Reinerz. Stopniowo zaczyna do nich docierać przerażający obraz zła, jaki ich naród pod wodzą Hitlera wyrządził innym, niewinnym ludziom. Czy dobrze ukryte teczki z danymi polskich dzieci, które miały być zniemczone, ujrzą światło dzienne?
“Do wnętrza własnej duszy zagląda się wyłącznie w najtrudniejszych momentach życia”.

Z ciekawością i obawami wzięłam do ręki drugi tom cyklu “Matki Rzeszy”, kolejny raz dostałam trudną, poruszającą, opartą na faktach historycznych opowieść. Akcja powieści toczy się niespiesznie, niesie ogromne skrajne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, trzyma w napięciu, ukazuje trudny wojenny i powojenny czas. Pióro Autorki jest bardzo lekkie, płynne, pomimo poruszanych tematów, przyjemne. Fikcja literacka idealnie współgra z prawdą historyczną. Na wskroś autentyczni bohaterowie ich rozterki, wahania, trudne decyzje.
Niemki, kobiety, żony, matki podejmują nierówną walkę o ocalenie dzieci i siebie. Wydarzenia, jakie po sobie następują, stopniowo otwierają im oczy, zaczynają dostrzegać to czego wcześniej nie chciały widzieć. Prawda jest straszna, przekonania, których z takim uporem się trzymały, zaczynają ulegać zmianie. Pozostawione same sobie żyją w strachu i niepewności. Sowieci śmiało sobie poczynają, na porządku dziennym są gwałty, mordy, grabieże, wszechobecny głód, szerzące się choroby. Nikt nie może czuć się bezpiecznie.
Przejmująca, trudna, wstrząsająca, smutna opowieść. Podczas czytania czułam niemoc, bezsilność i szacunek dla większości z tych kobiet. Człowieczeństwo i jego brak. Powieść zmusza do refleksji, pozostawia trwały ślad. Za książkę dziękuję wydawnictwu Książnica. Serdecznie polecam.

