“Korzenie”

Autor: Alex Haley

Tłumaczenie: Blanka Kuczborska

Wydawnictwo: Albatros

Gatunek: biografia

Liczba stron: 800

Data wydania/wznowienia: listopad 2024 r.

   Fascynująca opowieść!

     “Nie można być czyimś przyjacielem i niewolnikiem bo przyjaciele nie posiadają jeden drugiego na własność”.

   Uhonorowana Nagrodą Pulitzera epicka saga rodzinna, na jej podstawie został nakręcony serial, który przed telewizorami zgromadził rekordową widownię. 

   W powieści Autor zawarł dzieje swojej rodziny. Wszystko zaczęło się od protoplasty rodu Afrykańczyka Kunta Kinte. Jako młody chłopak Kunta został schwytany i sprzedany przez handlarzy niewolników. W nieludzkich warunkach przetransportowany do Ameryki Północnej stał się niewolnikiem, który nigdy nie zaniechał marzeń o wolności i jej odzyskania. Był dumnym, silnym, odważnym o niezłomnym charakterze człowiekiem.  

     “Kunta doszedł do wniosku, że powoli staje się taki jak oni. … Pragnął jedynie w spokoju robić to co do niego należy, ponieważ ci, którym to nie wystarcza, prędzej czy później rozstają się z życiem”.

   Przez powieść się płynie, emocje, doznania są ogromne. Jest to historia zupełnie różna od tych jakie miałam okazję do tej pory przeczytać. Wielowątkowa, wielowymiarowa, nietuzinkowa. Intrygująca akcja powieści toczy się swoim rytmem, przenosi nas w czasie czterysta lat do tyłu, by stopniowo dotrzeć do teraźniejszości. Fabuła zajmująco poprowadzona, z dużą dbałością o szczegóły, niesie ogromne, sprzeczne emocje. Autor włożył w nią wiele energii i pracy, zajęło mu to prawie dwanaście lat.  Na końcu książki zawarł opisy swoich prac badawczych. Posługuje się lekkim, przyjemnym, prostym językiem. Większa część powieści jest o Kuncie i dalej o kolejnych pokoleniach. Pełna ciekawostek o kulturze plemienia z którego się wywodził i kulturze kolonialistów. 

   Powieść o niewolnictwie i dramatach Afrykańczyków. Niewolnictwo pokazane z perspektywy ludzi, którzy stali się niewolnikami, lub urodzili się nimi. Życie jakie się toczyło w Ameryce – ta książka otwiera oczy. Brutalność przeraża. Ludzkie tragedie, przeżywane dramaty, wyrwanie z dotychczasowego życia, zabranie od rodziny, dobrze znanych miejsc, oderwanie od kultury, pochodzenia, wszystkiego co bliskie. Codzienność tak bardzo inna, stopniowe pozbawianie godności, tożsamości, naznaczona strachem, niepewnością, razami, brutalnością, pracą ponad siły. Niewolnicy traktowani jak rzeczy, które z łatwością można przestawiać i do woli ustawiać. Niesprawiedliwe prawo, zakaz czytania i pisania, zakaz praktykowania afrykańskich zwyczajów.

   Wartościowa, genialna w swej prostocie, spora dawka wiedzy o historii USA, kulturze i moralności.  Niewolnictwo, ogrom krzywd jakich doznali ci ludzie przeraża. Emocje buzują. Za książkę dziękuję wydawnictwu Albatros. Serdecznie polecam, czytajcie!