
Autorka: Nina Majewska-Brown
Wydawnictwo: Bellona
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 304
Data wydania: wrzesień 2024 r.
Wciągająca, oparta na faktach opowieść o znaczących zmianach, jakie zaszły w powojennej Polsce. Przyjemność z czytania ogromna.
“Trwam w zawieszeniu między światami”.
Moje kolejne bardzo udane spotkanie z twórczością Autorki. Przedwojenny świat przestał istnieć, po wojnie nastaje nowy ład, zachodzą znaczące zmiany we wszystkich dziedzinach życia. Ma być wszystko dla wszystkich. Rodzina Tarkowskich mieszkająca w dworku, a obok żyjące w czworakach chłopskie rodziny. Podział klasowy, ukazuje jak bardzo zakorzeniona we wszystkich aspektach życia jest przepaść między tymi światami. Nic co do tej pory się wydarzyło, żadna wojna, żadna reforma, żaden rozwój nie jest w stanie wyplenić z ludzi zakorzenionych w nich przekonań, obalić stereotypy. Są one powielane z dziada pradziada, każde kolejne pokolenie zostaje nim obarczone. Jedno co niezmiennie trwa to ludzka zawiść, zazdrość, zakłamanie, obłuda.

Opowiedziana historia zaskoczyła mnie, poruszyła, wywołała o emocje. Autorka daje nam trudną powieść obyczajową opartą na prawdziwych wydarzeniach. Jej akcja toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła zajmująco poprowadzona, ukazuje życie na wsi tuż po II wojnie światowej, skomplikowane relacje międzyludzkie, klasowe podziały. Styl Autorki lekki, naturalny, czuć szczerość, realizm i wiedzę historyczną. Autentycznie, naturalnie ukazani bohaterowie, to zwykli ludzie, dobre i złe charaktery, odważne osobowości i ich przeciwieństwa. Wartości, przekonania, stereotypy, narzucone zasady, jakimi się kierują. Narracja toczy się naprzemiennie z perspektywy kobiet pochodzących z zupełnie różnych klas społecznych. Mamy ich przeszłość i teraźniejszość.
Codzienność życia właścicieli ziemskich i chłopów. Ich losy splatają się ze sobą. Powstaje zaskakujący, chwilami wręcz szokujący obraz. Przed biednymi mieszkańcami czworaków otwierają się nowe możliwości, mogą zdobywać wykształcenie, podejmować pracę, za to możni, przedwojenni państwo to element niepożądany, wrogowie ludu. Wszechobecne tajemnice, niedopowiedzenia, knucie, intrygi, zakazane romanse, porywy namiętności, plotki. Głos dostaje młode pokolenie, dzieli ich wszystko, czy jednak miłość może pokonać drzemiące od lat zawiść, niechęć, uprzedzenia? Konwenanse, ludzka hipokryzja, która chyba nie ma granic. Pokomplikowane relacje rodzinne, sąsiedzkie, pracownik – pracodawca. Mezalianse, trudne wybory, które mają swoje konsekwencje. I te przepisy kulinarne, mam ochotę je wypróbować.
Intrygująca, wartościowa, pełna kontrastów lektura. Powojenna Polska w całej swej okazałości. Wzbudziła we mnie mieszane doznania, uśmiech, irytację, niedowierzanie. I to wszechobecne: “bo co ludzie powiedzą”. Za książkę dziękuję wydawnictwu Bellona. Czytajcie, warto!

Ta książka o moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już wiem, że się “dogadamy” 😉 Lekkie pióro, umiejętne poprowadzenie narracji. Bardzo spodobały mi się rubaszne wtrącenia nadające specyficzny klimat całej powieści. No i te przepisy kulinarne, perełka 😉
O tak! Zgadzam się z każdym Twoim słowem. Bardzo, bardzo polecam pozostałe książki autorki!
Pozdrawiam 🙂