Unikalny tekst

„Na krawędzi nocy”

Autor: Edyta Świętek

Cykl: „Alter ego” (tom 1)

Wydawnictwo Replika

Gatunek: literatura obyczajowa, romans.

Liczba stron: 352

Data wydania: luty 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Baśń dla dorosłych? Idealne połączenie fantazji z rzeczywistością. Pani Edyta ponownie, pozytywnie mnie zaskoczyła. Bardzo emocjonalna, wzruszająca opowieść, od której trudno się oderwać. Zupełnie nowa, niesamowita odsłona autorki rewelacyjnych sag!

     „Tęsknota jest jak fala – odpływa tylko na chwilę. A później wraca zwielokrotniona, jeszcze silniejsza.”

Nina jest zwykłą dziewczynką, ma brata, fajnych rodziców i babcię, którą kocha najbardziej na świecie. To u niej dziewczynka spędza każde wakacje. Podczas jednego z pobytu u babci ta wyjawia jej tajemnicę. Okazuje się, że Nina wcale nie jest taka zwyczajna, ma w sobie moc i ogromną siłę. Dziewczynka, podobnie jak jej babcia, jest czarownicą. Jej moce oddziaływają na innych ludzi, potrafi zmusić ich do uległości. Czas płynie, Nina staje się dorosłą kobietą, bardzo się stara, aby nie nadużywać swoich mocy. Doskonale pamięta słowa babci, która ją przed tym ostrzegała. Nadużywanie ich może spowodować, że nie zazna prawdziwej, szczęśliwej miłości i nigdy się nie dowie, czym jest prawdziwa przyjaźń. Od zawsze miewa sny, w których pojawiają się Anioł i Mroczny. Jej życie nabiera zupełnie nowych barw, gdy na jej drodze w realnym świecie staje Anioł ze snu…

     „Największą władzę mają oczy czarownicy. Jeśli jakiś mężczyzna spojrzy ci w nie dłużej niż trzydzieści sekund, ulegnie twojemu czarowi”.

Autorka przenosi nas w pokomplikowany i chwilami dziwny świat Niny. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła dopracowana, wzbudza ogromne emocje i poruszenie. Pani Edyta pisze rewelacyjnie, pięknym językiem, płynnie, lekko, barwnie. Wszystko zabarwione dobrym humorem. Z łatwością i empatią potrafi oddać emocje, wewnętrzne rozterki, jakie towarzyszą Ninie. Ciekawie, naturalnie i realnie nakreśleni bohaterowie. To zwykli ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności, możemy się z nimi utożsamiać. W naszym życiu nie brakuje, bowiem czarownic i wiedźm. Tak już jest. Do większości z nich poczułam ogromną sympatię. Każdy z nich niesie na swych barkach życiowe, trudne doświadczenia. Nina od razu skradła moje serce. To bardzo sympatyczna, inteligentna, pewna siebie, młoda kobieta, dla której życie przygotowało wiele niespodzianek. Nie wszystkie były miłe, ale to już musicie sprawdzić sami. Zdecydowanie warto!

     „Teraz nasze drogi się skrzyżowały. Na ich styku zaczyna się coś dziać, jakby zalążek cyklonu, potężnej niszczycielskiej siły. To nie przypadek, wiem o tym”.

Zmiany, jakie dokonują się w Ninie na przełomie lat, jej problemy troski, pełnia szczęścia. I nagle niespodziewanie wszystko, co dla niej najważniejsze zostaje jej brutalnie odebrane. Jej ból, niemoc, strata, aż boli. Miłość, pożądanie, wzajemna fascynacja. Radości, smutki, wzloty i upadki, samo życie. Los bywa bardzo nieprzewidywalny. Zwykła ludzka dobroć, serdeczność, wsparcie. Przyjaźń taka szczera, bezwarunkowa. Praca, którą staje się ucieczką od trudnej codzienności, daje satysfakcję i niesie ukojenie. Piękno otaczającego świata, autorka plastycznie i naturalnie oddaje jego urok.

Rewelacyjna powieść obyczajowa z elementami magii, romans i szczypta erotyki. Czytanie od początku do końca było przyjemnością i niespodzianką. Zakończenie pozostawia czytelnika z niewiadomą. Jakie decyzje podejmie Nina, czy da się porwać uczuciom, odważy się jeszcze raz spróbować? Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Za książkę dziękuję wydawnictwu Replika. Bardzo polecam, to było rewelacyjne!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Jeden komentarz

Leave a Response