Unikalny tekst

“Tracker’s End”

Autor: Chantal Fernando

Cykl: „Wind Dragons MC“ (tom 3)

Wydawnictwo NieZwykłe

Tłumaczenie: Tomasz Kupczyk

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 294

Data wydania: kwiecień 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Z niecierpliwością czekałam, na kolejny tom cyklu „Wind Dragons MC”. Charyzmatyczni, niegrzeczni chłopcy i ich niepokorne dziewczyny ponownie wkroczyli do akcji. Czytanie tej części od początku do końca było ogromną przyjemnością i sporą niespodzianką.    

    „Ogrom mojej miłości będzie ogromem mojego bólu, jeśli kiedykolwiek go stracę”.

Na plan pierwszy wysuwają się Tracker i Lena. Obydwoje czują, że coś ich niesamowicie do siebie przyciąga, nie mogą przestać o sobie myśleć. Jednak Lena przez doświadczenia życiowe, które odcisnęły swoje piętno w jej psychice, nie potrafi zaufać. Boi się, że kolejny raz zostanie boleśnie zraniona. Lena jest spokojną, małomówną dziewczyną. Mieszka z matką, ojciec zastawił je dawno temu. Dziewczyna studiuje, podjęła się pracy opiekunki córeczki Faye i Deksa – dobrze nam znanych z pierwszej części. Jest samotnicą, dobrze się czuje we własnym towarzystwie, nie szuka rozrywek, kocha książki. Pod pseudonimem wydaje swoje własne. Są to poczytne romanse i erotyki, które szybko stały się bestsellerami. Tracker to sympatyczny, życzliwy przyjacielski facet. Jest członkiem klubu motocyklowego, ci ludzie są całym jego życiem, są jak rodzina, dla swoich braci jest wstanie zrobić wszystko. Niepozorna Lena, kobieta całkowicie inna od tych, które do tej pory przewijały się przez jego życie, namiesza w jego codzienności. Tracker jest nią całkowicie zauroczony. Jak potoczą się losy tych dwojga, czy maja szansę zbudować coś trwałego? Na horyzoncie krąży była dziewczyna Trackera, która zrobi wszystko, aby im zaszkodzić…

     „Czym dla niego jestem? Igraszką?

Czy dwoje tak zupełnie różnych ludzi, może zbudować coś pięknego, szczerego i trwałego? Akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i wzbudza emocje. Fabuła dotyka pokomplikowanych relacji międzyludzkich, a w tle codzienność i wzajemne zależności, jakie panują w motocyklowym klubie. Autorka pisze bardzo przyjemnie, lekko, płynnie, z łatwością i empatią potrafi ukazać, emocje, rozterki, jakie targają naszymi bohaterami, a tych im nie brakuje. Czuć szczerość i realizm opowiedzianej historii do tego dochodzi poczucie humoru, tworząc rewelacyjną całość, od której trudno się oderwać. Ciekawie ukazani bohaterowie, wydawać by się mogło, że mężczyźni należący do klubu to sami dranie. Nic bardzie mylnego, każdy z nich pod płaszczykiem siły, pewności siebie, mrocznej natury, ma głęboko schowane czułe i dobre serce. To zwykli ludzie, charakterne, złożone osobowości. Lena i Tracker do obojga poczułam ogromną sympatię, jednak to Lena całkowicie skradła moje serce. To wrażliwa, krucha, delikatna młoda kobieta, która gdy tego potrzeba potrafi pokazać swoją siłę. W całość idealnie wplecione sceny seksu.

     „Prawda jest bolesna, ale kłamstwa mogą narobić więcej szkód”.

Lenę życie nigdy nie rozpieszczało, potrafi być twarda i mierzyć się z przeciwnościami, jakie jej ono niesie. Ma swoje tajemnice, ich ukrywanie może bardzo zaszkodzić uczuciu, jakie się rodzi między nią a Trackerem. Na naszych oczach to uczucie staje coraz intensywniejsze, pełne pikanterii, pożądania, wzajemnej fascynacji.  Zmiany, jakie dokonują się w naszych bohaterach są wyraźne, namacalne. Piękno prawdziwej, bezinteresownej przyjaźni, wzajemne wsparcie, zaufanie, oddanie. Specyficzne warunki i wzajemne zależności, jakie panują w klubie motocyklowym, gdzie nikt nikogo nie ocenia, a lojalność i przyjaźń jest stawiana na pierwszym miejscu.

Wciągająca, lekka, emocjonalna, przyjemna opowieść. Romans, próba dopasowania się, wypracowanie kompromisów, wszystko to okraszane sporą dawką dobrego humoru. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Bardzo polecam całą serię, wiem, że niejednokrotnie do nie wrócę 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Jeden komentarz

Leave a Response