
Autorka: Iwona Małgorzata Żytkowiak
Wydawnictwo: Replika
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 320
Data wydania: styczeń 2025 r.
Poruszająca, życiowa historia, ukazuje jak kruche i ulotne jest nasze życie.
“Można żyć i niewiele przeżyć. Żyć i nie spotkać nikogo ważnego. Żyć, byle żyć…”
Anna była, cichą, spokojną, we wszystkim posłuszną i uległą żoną. Pojechała do matki, sama, mąż z nią nie jeździł bo nie przepadał za teściową. Nagle telefon, jego żona nie żyje, zginęła w wypadku. Kiedyś Anna była inna, tryskała z niej energia, miała pasje, marzenia, przewidywano, że zostanie odnoszącą sukcesy artystką. Na drodze młodej kobiety stanął on. Młody, przystojny, zakochany w niej do szaleństwa, pochodzący z bogatego domu przyszły biznesmen. I wtedy świat stojący przed nią otworem, zamknął się tuż przed jej nosem. Teraz pozostał po niej stary neseser, a w nim koronkowe rzeczy, których nigdy wcześniej jej mąż u niej nie widział. Kim tak naprawdę była Anna, dlaczego dała się zamknąć w złotej klatce?
“Umościł ją w bezpiecznym gnieździe, odgrodził od całej reszty niewidzialną zaporą”.

Plany, marzenia, oczekiwania od życia i nagle wszystko się zmienia. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, niepokoi i intryguje. Fabuła zajmująco poprowadzona, dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich, stopniowo dozuje nerwowe oczekiwanie. Ukazuje przeszłość bohaterki i losy jej matki, to ciekawe zestawienie nie jest przypadkowe. Pani Iwona pisze lekko, naturalnie, czytanie pomimo poruszanych trudnych tematów było przyjemnością. Bohaterowie barwnie ukazani, złożone, różne postacie, ciekawy rys ich charakterów. Anna to przykładna żona i matka. Ma wszystko i nie może mieć własnego zdania, ono się nie liczy. W końcu coś w niej pęka…
Nie jest to łatwa i lekka historia, Autorka porusza trudne, skomplikowane tematy. Biją z niej smutek, realizm, jest do bólu prawdziwa. Życie, codzienność w całej swej zagmatwanej, mrocznej okazałości. Miłość, która przychodzi i zaczyna przysłaniać wszystko inne. Mąż, dzieci. Stłamszenie, stopniowe zamykania się na ludzi, na własne potrzeby, brak własnego zdania, uleganie we wszystkich aspektach życia. Ważny jest On. Miłość staje się zaborcza, uzależniająca, ograniczająca, zła. Stopniowo porzucane marzenia, pogubione szanse, zatracenie siebie, samotność. Manipulacja, kłamstwa, podwójne życie, ucieczka w coś zakazanego. Trudne, toksyczne relacje rodzinne, toksyczna matka i jej wpływ na życie innych.
Przejmująca, emocjonująca, bardzo życiowa historia. Skłania do refleksji nad ulotnością i kruchością życia. Zakończenie zaskakuje, mocno. Za książkę dziękuję wydawnictwu Replika. Polecam.
