Unikalny tekst

„Tajne życie. Kobieta w służbie CIA”

Autor: Amaryllis Fox

Tłumaczenie: Grzegorz Kulesza

Wydawnictwo Czarna Owca

Gatunek: literatura faktu

Liczba stron: 264

PREMIERA 03.06.2020 r.

„Tajne życie. Kobieta w służbie CIA” to wciągająca literatura faktu. Wspomnienia, autobiografia, ukazują, jaką droga przeszła autorka, aby osiągnąć swój cel. Zostać agentką CIA.

       „Terroryzm to psychologiczna gra, której sednem jest eskalacja. Ludzi przeraża nie ostatni atak, tylko następny”.

Autentycznie i szczerze opisane poszczególne etapy życia naszej bohaterki. Poznajemy ją, jako małą dziewczynkę, zaglądamy do jej rodzinnego domu, widzimy, jakie relacje panują między nią, rodzicami a rodzeństwem. Nie od razu nasza bohaterka wiedziała, kim chce być, był to złożony proces. Podejmuje studia na Oxford Fox. Początkowo pracuje w organizacji humanitarnej, po śmierci mentora i przyjaciela coś w niej pęka. Postanawia zająć się i zwalczać terroryzm. Od tej pory jej życie całkowicie się zmieni, nic już nigdy nie będzie takie samo. Tajna służba jest całkowicie tajna, co za tym idzie nikt z jej najbliższych nie ma pojęcia, co tak naprawdę robi Ameryllis. Rozpoczyna studia z zakresu terroryzmu i współczesnych konfliktów, jest wybitną studentką, godzi naukę z morderczymi treningami. Przez sześć miesięcy w stymulowanej Farmie poznaje od podszewki rzeczywistość agenta. Uczy się korzystać z broni, uwalniać z kajdanek, znosić tortury, a w razie trafienia do niewoli, jak odebrać sobie życie.

        „Od czasu do czasu ciszę przerywa kolejny krzyk okrucieństwa albo bólu”.

Książka jest rzetelnym opisem tego, przez co muszą przejść ludzie chcąc zostać agentem CIA. Jest to trudna, skomplikowana, mordercza praca z narzucanymi wymaganiami, procedurami i wewnętrznymi rozterkami. Treningi, ciągłe narażanie życia, śmierć. Jej pierwsze zadanie to misja w Sekcji Irackiej W Centrum Antyterrorystycznym. Jej codzienność to naloty, zrzucane bomby, realne zagrożenie życia. Jak długo człowiek jest w stanie żyć pod taką presją, w nieustającym zagrożeniu? Jak bardzo trzeba być silnym psychicznie człowiekiem, aby temu podołać? W książce znajdziemy liczne opisy skomplikowanych procedur, czynności, które mają w miejsce w przygotowaniach do akcji, ogromne zaangażowanie ludzi. A wszystko z perspektywy naszej bohaterki, jej postrzeganie rzeczywistości, przemyślenia, bolesne refleksje. Nie znajdziemy w tej książce dialogów, za to bardzo dużo opisów, dających realny obraz pracy tajnego agenta. Nie ma szybkiej i zaskakującej akcji, jest prawdziwa relacja, oparta na osobistych doświadczeniach autorki. Muszę przyznać, że poczułam ogromną sympatię i szacunek do naszej bohaterki. Jej odwaga, poświęcenie, niezłomność charakteru robią wrażenie.

         „Powoli przestaję myśleć o sobie jako o gąbce, która pochłania cierpienie, aż się w nim utopi, a zaczynam widzieć w sobie katalizator, który przetwarza je w czyn”.

Praca agenta jest niesamowitym wyzwaniem, tylko nieliczni mają do tego predyspozycje. Oprócz ciągłej adrenaliny, niesie ogromne niebezpieczeństwo, wymusza bezwzględne posłuszeństwo i podporządkowanie. Ogromna odpowiedzialność, rzetelność i rozwaga. Jeden nieprzemyślany krok, czy błąd może kosztować życie wielu ludzi. Amaryllin jest kobietą bardzo silną psychicznie i fizycznie. Jest bardzo inteligentna, pracowita, pomysłowa i ambitna. Odnosi sukcesy, walczy z terroryzmem. Są też wątki miłosne. Trudne życiowe wybory i ich konsekwencje. Czy jej marzenia się spełniły, czy czuje się kobietą spełnioną? Na to pytanie znajdziecie odpowiedzieć czytając tę książkę. Czy sama dobrowolnie zrezygnuje z bycia agentem? Co, a może, kto ją do tego popchnie?

Zaskakująca, bardzo dobra autobiografia. Niesie całą masę przeróżnych pytań i daje często, bardzo nieoczekiwane odpowiedzi. Jest to swoiste podsumowanie przeszłości i zamknięcie pewnego rozdziału. O tylu sprawach nie miałam zielonego pojęcia… Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. Polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response