Unikalny tekst

“Złodziejski spadek”

Autorka: Bożena Mazalik

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Gatunek: kryminał, sensacja, thriller

Liczba stron:382

Data wydania: styczeń 2025 r.

   Wciągający kryminał przepełniony mrocznymi tajemnicami i rodzinnymi dramatami. 

     “Nikt nie uczy jak się umiera”.

   Hilda Mainwolf ma za sobą przeszłość o której chciałaby zapomnieć i o której nikt nie wie. Jest osobą szanowaną, lubianą, udziela się charytatywnie, działa na rzecz sierot i jest zastępczynią burmistrza alpejskiego miasteczka Ratsel. Po uroczystości z okazji wręczania odznaczeń krzyżem maltańskim niespodziewanie znika. Kolejnego dnia jej córka jadąc samochodem spada z urwiska. Zaniepokojona tymi wydarzeniami ich krewna, była policjantka Ratsel Carla, przyjeżdża na miejsce by zbadać sprawę. Carla zawsze ufała swojemu instynktowi, który teraz podpowiada jej, że to nie był wypadek. Tylko komu w tych okolicznościach można zaufać?

      “Nie wiedziała jaka jest pora dnia czy nocy. Zasypiała lub na zmianę zapadała w niebyt, czasem ocknęła się świadoma miejsca i własnej kondycji, a konkretnie kompletnego jej braku”.

   Wielowymiarowa, wnikliwa perspektywa, chwilę trwało zanim dałam się wciągnąć. Akcja powieści zaskakuje zwrotami akcji i wywołuje emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona mamy skomplikowane relacje międzyludzkie i prowadzone śledztwo. Styl Autorki jest naturalny, lekki, powodował przyjemność z czytania. Pani Bożena, stopniowo buduje napięcie, niepewność, całość dopracowana w każdym szczególe. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentycznie wykreowane osobowości.  Każdy z nich ma jakieś tajemnice, problemy, dylematy. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe, niełatwe ścieżki. Narracja poprowadzona jest z trzech perspektyw, co daje wnikliwsze, szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń. 

   Śledztwo nabiera tempa, krok po kroku zmierzamy do odkrycia prawdy. Autorka umiejętnie gra na naszych emocjach, łączy wątki, by ponownie czymś zaskoczyć. Atmosfera niepewności i dreszczyk napięcia stopniowo wzrastają. Mroczne tajemnice wirują w powietrzu. W pewnym momencie wszystkie puzzle trafiają na swoje miejsca, obraz całości jaki się wyłania nie jest przyjemny. Przeszłość, która kładzie się cieniem na teraźniejszości. Niewielkie miasteczko, jego mieszkańcy ze swoimi tajemnicami, izolujący się od reszty świata. Ich skomplikowane relacje. I ta pogodowa zimowa, surowa aura idealnie pasuje do całości. 

   Wciągająca lektura od której trudno się oderwać. Ciekawy pomysł i bardzo dobre wykonanie. Umiejętne połączenie wątków kryminalnych z psychologicznymi. Zakończenie robi robotę. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. Bardzo polecam!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Leave a Response