Unikalny tekst

„Niebo po burzy”

Autor: Agata Sawicka

Cykl: „Dwór w Zaleszycach” (tom 3)

Wydawnictwo Dragon

Gatunek: literatura obyczajowa, romans.

Liczba stron: 320

Data wydania: wrzesień 2020 r.

To już niestety ostanie spotkanie z bohaterami cyklu „Dwór w Zaleszycach”. Ta część głęboko mnie poruszyła, autorka niejednokrotnie mnie zaskoczyła. Emocje ogromne!  

     „Nie ma złych ludzi, są tylko złe uczynki i błędy, które popełniają.”

Julianna po magicznym lecie spędzonym w Zaleszycach nabrała większej pewności siebie. Udało jej się w końcu dogadać z rodzicami, wspólnie ustalili kompromis. Dziennie studiuje ukochaną historię, a wybrane przez rodziców prawo zaocznie. Bardzo dobrze dogaduje się z Danielem, ich miłość kwitnie. Czy jednak uda jej się połączyć wszystkie obowiązki? Daniel otrzymuje ciekawą propozycję wyjazdu do Stanów, na półroczne szkolenie. Jest to dla niego duża szansa na rozwój i zdobycie nowego doświadczenia. Julianna z niedowierzaniem odkrywa, że jest w ciąży. Z całą masą wewnętrznych rozterek i niepokojem o przyszłość zostaje sama. Po okropnej kłótni z rodzicami, którzy twierdzą, że zmarnowała sobie życie, postanawia ponownie zaszyć się w Zaleszycach i cierpliwie czekać na powrót ukochanego. Czy ten jednak wróci? Nusia w końcu po latach odnajduje swojego Griszę, biorą ślub. Ich uczucie przetrwało wiele, bardzo wiele. Czy teraz w końcu znajdą wymarzony spokój i będą mogli się sobą cieszyć? Czy jednak los zgotuje dla nich zupełnie coś innego? Powrót do przeszłości, w której poznajemy przejmująca historią Edka i Leny. Koniecznie sprawdźcie, emocje ogromne!

       „Strach odbiera ludziom radość z życia oraz z tego, czego doświadczają w danej chwili. Jest złodziejem, który kradnie szczęście i czas, ogranicza człowieka i nie pozwala rozwinąć mu skrzydeł”.

Autorka poszła na całego, nie oszczędziła nikogo, samo życie. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, jest bardzo emocjonalna, chwilami dramatyczna i głęboko poruszająca. Fabuła krąży między naszymi bohaterami ukazując ich trudne, poplątane życiowe ścieżki. Teraźniejszość idealnie miesza się z przeszłością. Styl autorki jest bardzo przyjemny, płynny i lekki. Jest szczerze i bardzo realnie, bez zbędnego słodzenia. Bardzo dobrze ukazani bohaterowie, ich niepokojące, zagmatwane losy. Są niejednoznaczni, barwni, to ludzie z krwi i kości. Do większości z nich poczułam ogromną sympatię. Jednak moje serce całkowicie skradła Nusia, niesamowita, mądra i dobra kobieta. Doznała w swoim życiu wiele krzywd, pomimo tego ma w sobie ogromną życzliwość dla ludzi i zawsze szczery uśmiech.

      „Ciężkie chwile są wpisane w życie każdego człowieka. Tak samo jak wewnętrzna siła, która pozwala nam je przezwyciężyć”.

Autorka w całej trylogii podejmuje trudne, złożone i ważne problemy. Wychodzi jej to naprawdę dobrze, szczerze i bardzo prawdziwie. Ukazuje życie takie, jakim jest, po prostu. Ciekawie i dosadnie ukazana historia kilku pokoleń ludzi, tych, co odeszli i zostawili po sobie trwały ślad i tych, co trwają. Trudne relacje międzyludzkie, barak szczerych rozmów, uparte trwanie przy swoich decyzjach. Chwile pełne radości, szczęścia, nadziei i te gorsze pełne smutku, zwątpienia, trosk i szarości. Rodzina, przyjaciele, jak dobrze otaczać się życzliwymi i przyjaznymi nam ludźmi. Nie każdemu to jest dane. Autorka daje czytelnikowi wiele przemyśleń i mądrych życiowych rad. Z powieści bije ciepło, choć nie brakuje w niej trudnych chwil. Miłość, która jest poddawana wielu próbom, przyjaźń, zrozumienie, wierność swoim ideałom, pomimo przeszkód i piętrzącym się trudnością. Planowanie przyszłości dzieciom, wbrew ich woli, zainteresowaniom, planom i marzeniom. Jakie to przykre. Każdy ma prawo do życia po swojemu.

Słodko – gorzka wielowątkowa opowieść, która ukazuje, że po burzy zawsze przychodzi spokój. Zmusza do refleksji i przemyśleń. Zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro. Pięknie to wyszło! Za książkę dziękuję Wydawnictwu Dragon. Serdecznie polecam całą serię 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

  1. Bardzo różne opinie spotykam o tej serii. Obawiam się trochę warsztatu autorki, więc choć tematyka wydaje się ciekawa, to raczej nie zamierzam czytać.

Leave a Response