Unikalny tekst

„Nemezis”

Autor: Agnieszka Kowalska-Bojar

Wydawnictwo motylewnosie

Gatunek: literatura obyczajowa, romans.

Liczba stron: 246

Data wydania: styczeń 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Książki Pani Agnieszki biorę w ciemno i zawsze jest to bardzo trafiony wybór. Emocje porażają, ciśnienie rośnie, wszechogarniająca niemoc, irytacja i ulga…

     „Miała wrażenie, że to cisza przed burzą, a wróg lada chwila uderzy tam, gdzie się go nie spodziewali”.

Zojka to niesamowita, pełna wewnętrznego ciepła i poczucia humoru dziewczyna. Krystian to bardzo przystojny, młody, energiczny, bogaty mężczyzna. Prowadzi bardzo dobrze prosperującą firmę. Pewnego dnia Zojka, spiesząc się na wykłady wpada prosto pod koła jego samochodu. I tak zaczyna się ich znajomość, która bardzo szybko przeradza się w intensywny, gorący romans. Krystian po raz pierwszy w życiu czuje, że w końcu trafił na swoją drugą połówkę. Zrobi wszystko, aby dziewczyna mu zaufała i była z nim. Zojka jest pełna obaw, uczucia, które ją ogarniają są jak tornado. I wszystko zmierzałoby w dobrą, szczęśliwą stronę, gdyby nie jego rodzice, a w szczególności brat Igor. Ci od samego początku są przeciwni ich związkowi, mają określoną wizję przyszłości syna i upatrzoną kandydatkę na jego żonę. Podczas wspólnego wyjazdu, między braćmi dochodzi do gwałtownej wymiany zdań, w wyniku szarpaniny dochodzi do wypadku. Krystian umiera, Igor wychodzi praktycznie bez szwanku. Zojka jest załamana, jednak ma, dla kogo żyć, okazuje się, ze jest w ciąży. Ogarnięty nienawiścią Igor zaczyna mścić się na niewinnej dziewczynie. Prześladuje ją w wyrafinowany, dokładnie obmyślony sposób. Jego nienawiść stopniowo przeradza się w zupełnie inne uczucie…

     „Cały jej świat, świat zbudowany w przeciągu ostatnich trzech miesięcy, nagle runął. Zmienił się w zgliszcza i nie pozostało po nim nic, prócz wspomnień”.

Uczucie, które wybucha z ogromną siłą, pożądanie, wzajemna fascynacja, nadzieja na wspólną, szczęśliwą przyszłość. Wszystko to w jednej chwili zastaje zabrane, unicestwione. Zostaje niemoc, żal, ból, rozpacz… Akcja powieści toczy się dynamicznie, intryguje i niepokoi. Fabuła dopracowana w każdym szczególe, poraża emocjami, które we mnie, aż buzowały. Tyle zła, tyle cierpienia, nienawiści… Pani Agnieszka pisze bardzo lekko, płynnie, barwnie. W łatwością i ogromną empatią oddaje uczucia, jakie targają naszymi bohaterami. Jest szczerze, wnikliwie, bardzo realnie i naturalnie. Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, zwyczajni i zarazem bardzo niezwykli ludzie. Silne, złożone, pokomplikowane osobowości. Zojka od razu skradła moje serce, ten sympatyczny rudzielec, to niezłomna, silna, odważna kobieta. Potrafi kochać, współczuć, wybaczać. Igora przepełnia mrok. Nie jest jednak złym człowiekiem, chociaż jego zachowanie świadczy zupełnie o czymś przeciwnym. Autorka potrafi wydobyć z niego pozytywne cechy, które głęboko ukrywa nawet sam przed sobą. Traumatyczna przeszłość ukazuje, z czym musiał mierzyć się, jako dziecko i jak bardzo te wydarzenia miały destrukcyjny wpływ na jego osobowość.

   „Nienawiść zrodzona z wyrzutów sumienia jest najgorsza…”

Powieść ukazuje wzajemną fascynację, pożądanie, miłość. Uczucie, które wybucha nagle, z przerażająca siła i jest wstanie pokonać wszystko oprócz śmierci… Ludzka pokomplikowana natura, sprzeczne uczucia, fala niechęci, nienawiści. Próba przekupstwa, zastraszenia, wręcz patologiczna niechęć. Samotne macierzyństwo zawsze jest dużym wyzwaniem, jednak Zojka bardzo dobrze sobie radzi, synek jest dla niej całym światem. Ma przyjaciół, na których zawsze i wszędzie może liczyć. Jednak codzienność ją przytłacza, coraz częściej brakuje jej sił, nieustannie żyje w strachu, czekając na kolejny atak Igora. A ten mści się na niej z premedytacją, wymyślając coraz gorsze formy jej zastraszenia. Używa przemocy psychicznej i fizycznej, chce ja złamać. Czy mu się uda?     

Rewelacyjnie opowiedziana historia, od której w żaden sposób nie można się oderwać. Emocje przygniatają, łzy płyną, serce szybciej, niespokojnie bije… Zakończenie wywołało we mnie spore niedowierzanie. Jednak znając już sposób pisania autorki nie powinnam być zaskoczona. Ale byłam i to bardzo. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Za książkę dziękuję autorce. Bardzo polecam 🙂

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Jeden komentarz

Leave a Response