Unikalny tekst

“Między końcem a początkiem”

Spread the love

Autorka: Jojo Moyes

Tłumacz: Monika Bukowska

Wydawnictwo: Znak

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 512

Data wydania: czerwiec 2025 r.

   Bardzo lubię książki Jojo Moyes, dla mnie jest MISTRZYNIĄ tworzenia powieści obyczajowych. Opowieść ukazuje, że warto zaczynać od nowa.

    “Tak wygląda życie w moim wieku, milion pożegnań, a do tego nigdy nie wiadomo, które z nich będzie ostateczne”.

   Lila ma czterdzieści dwa lata, wydaje się być kobietą spełnioną, ma męża, jej poradnik o związkach stał się bestsellerem. I nagle mąż odchodzi do innej kobiety. Lili czuje, że jej świat się zawalił, kobieta nie radzi sobie. Jakby tego było mało, jej dorastające córki wkraczają w trudny nastoletni okres, wprowadza się do niej ojczym, a ojciec po latach nieobecności wywraca do jej codzienności. Dom, o który dbała i troszczyła się, właśnie się rozpada, a wydawca przypomina o oddaniu tekstu nowej książki. Tylko jak w zaistniałej sytuacji ma pisać o szczęściu? Niespodziewanie w jej życiu pojawia się dwóch mężczyzn, jednak nie wszystko jest takie, jak się wydaje. Czy to może być początek czegoś nowego, dobrego w jej życiu?

       “Jak mam ogarniać to wszystko przez cały czas?”

   Czasami bardzo trudno jest zostawić przeszłość za sobą i dać sobie szansę na nowe. Od samego początku powieść przykuwa uwagę. Wielowątkowa, a przy tym bardzo spójna akcja toczy się swoim rytmem i intryguje. Autorka funduje nam sporą dawkę emocji, jej pióro jest lekkie, naturalne, przyjemne, okraszone dawką dobrego humoru. Ciekawie, autentycznie ukazani bohaterowie, duży przekrój i różnorodność ludzkich charakterów. To ludzie z krwi i kości, barwni, niejednoznaczni, na wskroś realni. Do Lili miałam mieszane uczucia, jednak sytuacja, w jakiej się znalazła, jest nie do pozazdroszczenia. Współczułam jej, miałam nadzieję, że w końcu uda jej się wszystko poukładać, znaleźć spokój i szczęście. 

   Autorka podejmuje szereg różnych, trudnych problemów, ukazuje je z dużą wrażliwością, wyczuciem i humorem. Nic nie jest tu łatwe, ani oczywiste. Pozorne szczęście, które się sypie niczym domek z kart, bolesna zdrada, porzucenie po latach bycia razem, rozwód. Rodzicielstwo, które jest wymagające i absorbujące, trudne relacje z ojczymem i z ojcem. Podejmowanie niełatwych decyzji, które zaważą o dalszym życiu. Wiara we własne możliwości, trudne stawianie granic, dbanie o siebie. Co wcale w nawale zajęć, w szybkiej, trudnej codzienności nie jest łatwe. Nowy początek, który może być czymś dobrym, budującym, dającym spełnienie. Naprawianie błędów z przeszłości, nowe spojrzenie na wydarzenia sprzed lat.

   Ciepła, przepełniona dobrym humorem, wciągająca, słodko-gorzka powieść obyczajowa. Czytanie od początku do końca było przyjemnością. Powieść daje do myślenia, ukazuje, że warto podejmować wyzwania, dawać drugą szansę zwłaszcza sobie. Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak. Serdecznie polecam.

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Leave a Response