
Autorka: Natalia Thiel
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: powieść historyczna
Data wydania: wrzesień 2024 r.
Liczba stron: 352
Pięknie opowiedziana historia rodzinna! Trudne życiowe zawirowania, gdzie miłość i samotność ze sobą się przeplatają.
“Nic dwa razy się nie zdarza, żadne z uczuć nie powróci, żadna chwila się nie powtórzy. Czas przelatuje przez palce, ucieka jak wiatr, nie odwraca się za siebie”.
Wiktoria Korbielewiczówna jest panną z dobrego domu, mieszka w rodzinnym majątku razem z rodzicami i starszymi braćmi. Została wysłana do Warszawy, by znaleźć odpowiedniego kandydata na męża. Dziewczyna jest uparta i ma swoje zdanie, kolejno odrzuca wszystkich starających się o jej rękę. Znudzona ucieka do rodzinnego Korbielewa. Wszystko wskazuje na to, że grozi jej staropanieństwo, na co stanowcza i wyniosła matka nie daje przyzwolenia. W życie rodziny wkracza hrabia Rzeski, mężczyzna poszukuje żony. Do po sąsiedzku położonego Miłowa i zaprzyjaźnionych Milewskich przyjeżdża z wizytą Franciszek Falski, żołnierz wojsk napoleońskich. Młody mężczyzna robi duże wrażenia na Wiktorii.
“Nie oponowała. Potrzebowała bliskości drugiego człowieka. W życiu nie ma chyba nic gorszego niż samotna rozpacz”.

Urzekająca, porywają historia! Wielowątkowa akcja toczy się swoim rytmem, intryguje, niepokoi. Fabuła dopracowana w każdym szczególe, niesie ogromne emocje. Przenosi nas do XIX wieku, jego początku i końca, stopniowo poznajemy różne historie, a wątki w zaskakujący sposób łączą się ze sobą. Czuć szczerość, realizm i dbałość o szczegóły, Autorka ma lekki, barwny, naturalny styl, czuć ogromną wiedzę historyczną. Naturalnie, wyraziście, ukazani bohaterowie, razem z nimi przemierzamy ich życiowe ścieżki. Odczuwamy ich porażki, rozgoryczenie, niemoc, poczucie samotności. Do Wiktorii od razu poczułam sympatię, to wrażliwa, szczera, temperamentna młoda kobieta, której przyszło żyć w nieprzychylnych dla kobiet czasach. Buntuje się przeciwko narzuconym jej ograniczeniom.
Klimatyczna, wyraźnie ukazująca panujące realia ówczesnych czasów. Czasów, których kobiety były traktowane przedmiotowo, nie miały prawa głosu, nie mogły o sobie decydować, we wszystkim były zależne od mężczyzn. Mogły tylko w skrytości marzyć i snuć plany, które nigdy nie miały się ziścić. Wyraźnie naznaczony podział klasowy, wszechobecne konwenanse, światopogląd, zwyczaje, obyczaje. Bogaty, przejmujący, złożony obraz utkany z życia kilku kobiet, które wbrew sobie musiały być uległe, musiały podporządkować się narzuconym normom. Codzienność życia na dworach, wygląd wnętrz, serwowanych potraw, stroje, barwne opisy otaczającego świata. Chwile pełne radości i te gorsze smutne, bolesne, trudne. Różne oblicza samotności.
Porywająca, emocjonalna, zaskakująca historia, ze szczyptą mistycyzmu, który podnosi walory powieści. Autorka czaruje słowem, była to niesamowita, barwna podróż do minionych czasów. I to zakończenie… uch. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i s-ka. Bardzo polecam!
