Unikalny tekst

“Sen o Kilimandżaro”

Autorka: Anne Jocobs

Tłumaczenie: Ewelina Twardoch-Raś

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 368

Data wydania: luty 2024 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

   Poruszająca, trudna i piękna jednocześnie opowieść. O walce z przeciwnościami losu, dążeniu do zrealizowania marzeń i sile miłości. 

         “Wszyscy jesteśmy jak ta wyspa. Niewinni, zdolni do szlachetnych czynów, ale też grzeczni, bojaźliwi, samolubni. Nie powinniśmy nienawidzić ani siebie, ani tej wyspy, ale kochać ją pomimo wszelkich niedoskonałości”.

   Niemcy u schyłku XIX wieku, Charlotte Dirksen pochodzi z rodziny z tradycjami i tak została wychowana. Jako dziecko straciła bliskich, trafiła do krewnych, u których nigdy nie mogła postępować wedle własnego uznania, zawsze ją ktoś lub coś ograniczało. Dziewczyna zawsze różniła się od innych ogromną ciekawością świata i inteligencją, marzyła o podróżach do egzotycznych krajów. Przez przypadek trafia do kolonialnego sklepu z egzotycznymi przyprawami, tam poznaje syna właścicieli, starszego od siebie Christiana. Do tej pory Charlotte nie myślała o zamążpójściu, jednak pod wpływem mężczyzny zmienia zdanie, niebawem go poślubia. Małżeństwo pozornie wydaje się być idealne, jednak czas ukazuje prawdziwe oblicze Christiana. Charlotte wie, że popełniła błąd. Czy uda jej się wyrwać z nieudanego małżeństwa?

      “W porannej mgle wybrzeże Afryki wydawało się nierealne jak ze snu. Plaża odcinała się od żółtawego horyzontu ciemną, wielokrotnie przerywaną linią. Rosnące wokół rośliny miały pastelowozielony kolor, a postrzępione kształty soczyście zielonych liści palm były otoczone unoszącymi się strzępami mgły”.

   Przenosimy się w czasie do końca XIX wieku, kiedy to kobiety były całkowicie zależne od mężczyzn. Akcja powieści toczy się niespiesznie, chwile trwało, zanim mnie porwała. Fabuła ciekawe poprowadzona, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, wzajemne zależności i świat, w którym kobiety mało się liczyły. Autorka ma lekkie, barwne, naturalne pióro, przyjemność z czytania ogromna. Zajmująco ukazani bohaterowie, różne, niejednoznaczne osobowości. Charlotte skradła moje serce od razu, to silna, odważna młoda kobieta. Nie boi się przeciwstawić konwenansom i panującemu przekonaniu o roli kobiety i jej miejscu. 

   Charlotte zawsze marzyła, jej myśli wybiegały daleko, dalej niż obowiązujące normy społeczne. Obserwujemy ją, jak dorasta, widzimy, jak się zmienia. Staje się młodą kobietą, rajskim ptakiem, który pragnie wolności. Nie umie i nie potrafi żyć  w zamknięciu, a tego oczekuje od niej mąż. I wtedy podejmuje decyzję, stawia wszystko na jedną kartę. Szukanie swojego miejsca na ziemi, nowe miejsce, nowi ludzie, zupełnie inne realia, które przyciągają i wzbudzają obawy. Świat zdominowany przez mężczyzn, kobiety i ich trudna codzienność. Ciasne, uciskające ramy konwenansów, brak możliwości podejmowania decyzji, nauki, stanowienia o sobie. Autorka zajmująco i wnikliwie ukazuje problem niewolnictwa, kolonializmu — do dzisiaj jest to wstydliwa część naszej historii. To jak traktowano niewolników, dla swoich właścicieli byli częścią wyposażenia, nie myślącymi, nieczującymi istoty. Jak okazy, które mają spełniać polecenia i przynosić zyski. Na uwagę zasługują przepiękne, barwne opisy otaczającego świata, natury. 

   Piękna opowieść, porwała mnie i zachwyciła. O silnej, odważnej kobiecie, o spełnianiu marzeń, o próbie życia po swojemu, o miłości. Daje do myślenia, zmusza do refleksji, zostawia nas z wieloma pytaniami. Mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy. Za książkę dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska. Bardzo, bardzo polecam.

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

Leave a Response