
Autorka: Anna Platt
Tłumaczenie: Agata Teperek
Wydawnictwo: HarperCollins
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
Liczba stron: 336
Data wydania: październik 2024
Dobrze skrojony, wciągający, trzymający w napięciu thriller psychologiczny.
“Czasem nie da się zrobić nic innego, jak tylko stać obok i patrzeć, jak ktoś upada. Nawet jeśli bardzo to boli”.
Lena zostawiła za sobą nieudane małżeństwo i bolesne doświadczenia. Robi wszystko, by spełnić swoje marzenia. Chce otworzyć pensjonat na Majorce. Prace remontowe ruszają pełną parą i wtedy zdarza się coś niespodziewanego. Zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Bianca mieszka w Sztokholmie, jej brat zaginął przed czterema laty. Tęsknota i próba zapomnienia powodują, że wikła się w romans z żonatym szefem. Sligo Shane odkrywa, że człowiek, którego do tej pory traktował jak ojca, nie jest nim. Co łączy tych zupełnie obcych sobie ludzi?
“Tyle zbiegów okoliczności tka sieć naszego życia. Kulki odbijają się i zmieniają kierunek. Chaotyczne systemy, w których nie sposób się zorientować ani wyśledzić, co z czego się bierze”.

Rewelacyjnie utkana sieć intryg. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, zaskakuje, niepokoi toczy się w Sztokholmie, Irlandii i Hiszpanii. Fabuła zajmująco poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, labirynt wątków, przez które umiejętnie prowadzi nas Autorka. Mamy trzy różne historie, które początkowo nic ze sobą nie łączy, stopniowo wszystko wskakuje na swoje miejsce. Pisarka odkrywa przed nami karty, budując narastające napięcie, Jej pióro jest lekkie, naturalne, barwne, dobrze i szybko się czytało. Bohaterowie, to oni są atutem powieści, złożone, zróżnicowane, realnie wykreowane postacie. Każdy z nich coś ukrywa, z czymś się mierzy, z czymś zmaga. Wyraźnie zarysowany psychologiczny rys ich osobowości. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń.
Znalezione ciało, zawiłe historie, które w pewnym momencie się ze sobą splatają. Wyraźnie gęstnieje atmosfera, mnożą się niedopowiedzenia, niewiadome, sekrety. Bohaterowie stopniowo odkrywają tajemnice, z niepokojem zanurzamy się w nich, umiejętnie grają na naszych emocjach. Tutaj nic nie jest takie, jak nam się początkowo wydaje. Trudne, zawiłe relacje międzyludzkie, poczucie straty, żałoba, przygniatająca tęsknota, mroczne tajemnice, przeżywane dramaty. Ironia losu potrafi zaskoczyć.
Przykuwający uwagę, zajmujący, wymagający skupienia podczas czytania thriller psychologiczny, ze sporą dawką obyczajowości. Za książkę dziękuję wydawnictwu HarperCollins. Polecam, bardzo!
