Unikalny tekst

„Dziewczyna lotnika”

Autorka: Nina Zawadzka

Wydawnictwo: Filia

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 416

Data wydania: czerwiec 2022 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

Dawno już nie czytałam tak przejmującej, pięknie napisanej powieści. Aż trudno uwierzyć, że to debiut. Poruszająca obyczajowość umiejętnie wpleciona w tło historyczne.

    „…psychiczne kajdany były trudne do udźwignięcia.”

Jest 1937 rok Iza i Janek znają się całe życie, mieszkają po sąsiedzku, od zawsze słyszeli, że są sobie przeznaczeni. Początkowa obojętność, wręcz niechęć zaczyna się stopniowo zmieniać. Coraz częściej patrzą na siebie przychylnym okiem, czują, że stają się sobie coraz bliżsi. Zaczynają snuć plany na wspólną przyszłość. Niestety wybuch wojny zmienia wszystko, nic już nigdy nie będzie takie samo. Zostają rozdzieleni, Janek od zawsze pasjonat lotnictwa, bierze czynny udział w walkach powietrznych o Anglię, ma nadzieję, że przysłuży się tym Polsce. Iza razem z córeczką zmaga się z trudną codziennością. Zostaje zmuszona do podjęcia decyzji, która całkowicie zmieni jej życie. Po wojnie kobieta ma nadzieję, że Janek w końcu do niej wróci i zdoła ją uwolnić z rąk ciemiężyciela. Mijają lata, miłość trwa, a Janek wciąż nie wraca. Jak długo można żyć nadzieją? Ile jesteśmy w stanie poświęcić by uratować ukochaną osobę?

    „Człowiek nie jest skłonny do ciągłego życia w strachu i nienawiści. Potrzebuje bezpieczeństwa. Nawet gdy to bezpieczeństwo znajduje się w ramionach dawnego wroga.”

Cóż to była za niesamowita, zaskakująca, emocjonująca lektura! Świat realny przestał istnieć. Wielowątkowa, a przy tym bardzo spójna opowieść, której akcja toczy się niespiesznie, zaskakuje i wywołuje ogromne emocje. Fabuła dokładnie przemyślana, dopracowana w każdym szczególe – jest to bardzo udany debiut. Teraźniejszość idealnie współgra z przeszłością. Styl Autorki jest bardzo płynny, plastyczny, obrazowy, a przy tym lekki, naturalny, powodował ogromną przyjemność z czytania. Narracja toczy się z kilku perspektyw co daje nam szersze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałam ich kręte życiowe ścieżki. Iza i Janek do obojga poczułam ogromną sympatię, bardzo się kochają, zostają rozdzieleni na długie lata, próbują żyć, jednak przeszłość ciągle wraca, a o miłości życia nie da się zapomnieć.  Z całego serca im kibicowałam, miałam nadzieję, że będą razem. Hanna – Niemka, lekarka, która po ukończeniu wojny zdecydowała się zostać w Polsce. Życie i wojna bardzo ją doświadczyły, utraciła wszystkich których kochała. Na jej drodze staje Iza, początkowa niechęć przeradza się w prawdziwą przyjaźń. I Michaił Antonov – Rosjanin, bezduszny, brutalny, pozbawiony skrupułów komunista mający władzę, któremu w oko wpadła Iza.

Koniec II wojny światowej niósł wszystkim nadzieję, że będzie dobrze, spokojnie, bezpiecznie w wolnej Polsce. Tak bardzo się zawiedli… Jeden okupant odszedł, przyszedł drugi, który mackami swej władzy umiejętnie oplatał, niszczył, unicestwiał. Różne oblicza miłości, piękno prawdziwej przyjaźni, ogromna siła i samozaparcie kobiet. Trudne decyzje i ich konsekwencje. Poświęcenie, odwaga, niezłomność, cierpienie, niemoc. Ile jesteśmy w stanie znieść dla ukochanej osoby?

Nietuzinkowa, rewelacyjna opowieść, od pierwszych stron chwyta za serce. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Pełna kontrastów, skrajnych emocji, poruszająca, mądra, wnikliwa. O miłości, o wojnie, o przeciwnościach losu, o marzeniach, które nie mogą się ziścić. Za książkę dziękuję wydawnictwu Filia. Była to niesamowita, niełatwa, a zarazem piękna przygoda, której całkowicie dałam się porwać. Czekam na kolejne książki Pani Niny. Z całego serca polecam, czytajcie!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

2 komentarze

Leave a Response