
Autorka: Beata Majewska
Cykl: „Seria arabska” (tom 4)
Wydawnictwo: Miraż
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba storn: 448
Data wydania: maj 2022 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Idealne pod każdym względem zwieńczenie całości. Morze sprzecznych emocji…
„Wybaczenie to nie tylko zapomnienie win. Wybaczasz, kiedy z powrotem komuś zaufasz i uwierzysz, że ten ktoś już nigdy cię nie skrzywdzi.”
Życie Izabelli wróciło do normalności, w końcu może odetchnąć z ulgą, przestać się bać, oglądać za siebie. Jej codzienność z Dawidem i dziećmi wydaje się być szczęśliwa. Niestety kolejny raz życie szykuje dla niej bolesny cios, traci Dawida. Jakby tego było mało w jej życie ponownie wkracza książę Omar al-Saud. Co nim kieruje? Czego od niej chce?
„Ponoć czas leczy rany, rozmywa kontury naszych przeżyć, nawet te najbardziej traumatyczne, pokrywając je coraz mniej przejrzystym woalem zapomnienia.”

Czwarty ostatni tom… uch co za emocje. Myślałam, że Autorka nie da rady mnie zaskoczyć, a jednak, pomyliłam się i to bardzo. Zdecydowanie ta część jest spokojniejsza i niezmiennie intryguje. Fabuła ciekawie utkana, dopracowana w każdym szczególe, ukazuje pokomplikowane i zaskakujące ludzkie losy. Styl Autorki jest lekki, płynny, barwny, z poczuciem humoru, czuć szczerość i realizm opowiedzianej historii. Pani Beata niczego nie wybiela, nie tuszuje i nie słodzi, nie narzuca swojego zdania. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i zaskakującą przygodą. Pisarka z łatwością i empatią oddaje emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci ciekawie, naturalnie, wyraziście ukazani, to charakterne, niejednoznaczne osobowości. Izę polubiłam już w pierwszym tomie, moja sympatia do tej szczerej, sympatycznej, silnej kobiety niezmiennie trwa. Omar – z jednej strony fascynuje, a z drugiej nigdy nie chciałabym go spotkać w życiu realnym. Tym razem on też dostaje głos – co bardzo mi się podobało. Widzimy jego wewnętrzne rozterki, zmagania, wątpliwości, porywy serca. Zachodzą w nim liczne zmiany, nie jest już tym samym człowiekiem, zmaga się ze swoją przeszłością, z chorobą, ukrywa wiele tajemnic.
Ponowne pojawienie się w życiu Izy Omara, całkowicie burzy jej spokój. Prosi ją o wybaczenie… Czy po tym co jej zgotował, jaki dla niej był, ma prawo prosić o coś takiego? Zmienił się? Czy kobieta może mu zaufać, wybaczyć? Tyle cierpienia, bólu, strachu, niemocy, czegoś takiego nie da się zapomnieć. Serce mówi jedno, rozum zupełnie coś innego. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, wywołuje łzy, smutek, radość, rozpala zmysły. Iza staje przed podjęciem trudnych decyzji. Jak postąpi? Czy ja byłabym w stanie wybaczyć Omarowi? Nie wszystko jest złote co się świeci…
Całkowicie dałam się porwać tej emocjonującej, nietuzinkowej, zaskakującej historii. Cała seria, przez którą się płynie, ukazuje różne oblicza miłości i życie, które nie ma nic wspólnego z bajką. Pełna miłosnych uniesień, przeplatanych tragicznymi chwilami, intensywna, kusząca przygoda. Poczułam satysfakcję, wewnętrzną radość. Za książkę dziękuję Autorce i wydawnictwu Miraż. Była to jedna z lepszych serii jakie miałam ostatnio okazję przeczytać. Bardzo polecam, czytajcie – warto!

Twój entuzjazm odnośnie do tej książki zachęca do lektury.