
Autor: Anna Zaires
Cykl: „Twist Me” (tom 1)
Tłumaczenie: Mateusz Grzywa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 264
Data wydania: sierpień 2021
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Powieść wzbudziła we mnie ogromne, skrajne emocje. Ofiara i kat. Porywacz i przetrzymywana. Mroczny świat wyuzdanych fascynacji seksualnych.
„Wyczuwam jego wewnętrzny mrok. Jest z nim coś nie tak. Piękna powłoka skrywa coś potwornego.”
Nora za chwilę skończy osiemnaście lat, jest pełną zachłanności na życie, ciepłą, szczerą, poukładaną dziewczyną. Ma plany, marzenia, zamierza studiować, ma fajnych rodziców i przyjaciół. Na imprezie w klubie spotyka Juliana, mężczyznę, który wzbudza w niej bardzo mieszane uczucia, bije od niego pewność siebie i mrok. Gdy ponownie spotyka go na rozdaniu dyplomów czuje ogromny niepokój i coś trudnego do określania. Od jakiegoś czasu jest zainteresowana Jakiem, gdy ten proponuje jej kino od razu się zgadza. Jednak jej myśli nieustannie krążą wokół tajemniczego mężczyzny, nie potrafi ich ignorować. Wracając z Jakem z kina ten próbuje ją pocałować i w jednej chwili wszystko się zmienia. Gdy Nora dochodzi do siebie nie ma pojęcia, gdzie jest. Jest przerażona, zdezorientowana, bezradna. Została uwięziona w złotej klatce na bezludnej wyspie, która jest własnością jej oprawcy. Ten informuje ją, że musi być posłuszna inaczej jej kolega zginie.
„Mierzymy się wzrokiem – drapieżnik i ofiara, zdobywca i zdobyta – i w tym momencie czuję, że łączy nas dziwna więź.”
Porwał ją i uwięził, Nora nie ma najmniejszych szans, aby się uwolnić. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła dotyka skomplikowanej relacji ofiara – kat, wzbudza przeróżne bardzo skrajne emocje. Autorka pisze lekko, przyjemnie, płynnie, zaskakuje wnikliwym, empatycznym spojrzeniem na przemiany jakie zachodzą w Norze. Narracja prowadzona jest z jej perspektywy, dokładnie widzimy co czuje, myśli. Znamy jej wszystkie obawy, czujemy strach, ogromną przerażającą niemoc, walkę i w końcu uległość. Do Nory od razu poczułam sporą sympatię, dziewczyna znalazła się w sytuacji, której nie życzę nikomu. To jeszcze dziecko, które tak naprawdę nic nie wie o prawdziwym życiu. Julian… uch brak słów… bezwzględny, dwudziestodziewięcioletni pozbawiony jakichkolwiek hamulców moralnych człowiek. Relacja naszych bohaterów jest trudna, zawiła i bardzo burzliwa. Chora fascynacja, zmienia się w pożądanie, potem zauroczenie i… miłość? Dlaczego właśnie ona?
„Czuję, że mnie posiadł, że zawłaszcza dla siebie nie tylko moje ciało. Jakby rościł sobie prawa do czegoś położonego znacznie głębiej, wydobywał na wierzch oblicze, którego sama nigdy nie znałam.”
Syndrom sztokholmski. Julian od razu zaczyna swą perfidną grę, zmusza Norę do uległości i wywołuje w niej poczucie winy. Zarzuca sieć na swoją ofiarę i z premedytacją krok po kroku uzależnia ją od siebie. Umiejętnie i z wyczuciem ją tresuje, jest niesamowicie wyrachowany w swych poczynaniach, sprawia jej przyjemność i ból. Bywa delikatny, za chwilę bardzo brutalny, a ona nigdy nie wie czego się po nim spodziewać. W całości dominują sceny zbliżeń, Julian robi z Norą co chce i jak chce, ta bezwolnie mu ulega. Jakie ma wyjście? Ulega mu, a on ją gwałci. Chwilami traktuje ją jak coś najcenniejszego. Kotłują się w niej przeróżne emocje, wola walki przegrywa z coraz silniej narastającą fascynacją i pożądaniem. Jej nienawiść stopniowo słabnie…
Julian wzbudzał we mnie same negatywne emocje, jego przeszłość wiele tłumaczy, ale w żadnym przypadku nie usprawiedliwia jego poczynań. Jest sadystyczny, bezwzględny, tajemniczy, nie ma żadnych zahamowań. Gdy pokazuje swoje drugie oblicze staje się zupełnie innym człowiekiem, jest ludzki. Jak każdy ma swoje pragnienia, chce kochać i być kochanym. Zajmuje się handlem broni, współpracuje z rządem, ma wielu wrogów, jest bardzo bogatym człowiekiem. Bardzo próbowałam go zrozumieć. Co tacy ludzie mają w głowach? Jak bardzo zawiła musi być ich psychika. Czy potrafią rozróżnić dobro od zła? On doprowadza to tego, że ona nie potrafi już bez niego żyć. Jak to ocenić, wyważyć, potraktować? Jedno wiem na pewno, to fikcja literacka.
Mocno erotyczna, wciągająca, elektryzująca opowieść. Intrygujący pomysł i takie samo wykonanie. Czyta się w ją bardzo szybko, skrajne emocje buzują. Ogromnie się cieszę, że mam drugi tom. Jestem bardzo ciekawa co jeszcze naszym bohaterom zaserwuje Autorka. Za książkę dziękuję wydawnictwu NieZwykłe. Bardzo polecam, książka nie jest dla każdego.


Ostatnio mam ochotę na przeczytanie dobrego erotyku, więc może się skuszę.