Unikalny tekst

„Stulecie Winnych. Początek”

Autorka: Ałbena Grabowska

Cykl: „Stulecie Winnych”

Wydawnictwo: Zwierciadło

Gatunek: powieść historyczna

Liczba stron: 314

Data wydania: październik 2021 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

„Stulecie Winnych” to jedna z lepszych sag jakie miałam okazję przeczytać. Moja radość była ogromna, gdy usłyszałam, że Autorka cofnęła się w czasie i napisała prequel – początek dziejów tej rodziny. Cudnie było ponownie przenieś się do rodzinny Winnych…

    „Niech on mnie kocha, modliła się. Niech trwa u mego boku, dodawała. Niech mnie zrozumie.”

Przenosimy się do roku 1874 do Brwinowa, pod zabór rosyjski. Bronia z Wielichowskich pełna niepokoju i obaw staje na ślubnym kobiercu, jej wybrankiem jest Antoni Winny. Młodzi od razu po ślubie idą na swoje, nie mają wiele, ale pełni nadziei patrzą w przyszłość. Antoni jest uznanym zdunem, szybko znajduje pracę. Zaradna, pracowita, mądra i życzliwa Bronia cieszy się szacunkiem w całej okolicy. Życie zaczyna płynąć utartym rytmem, na świat przychodzą kolejni synowi – Roman, Władysław, Kajetan, Stefan i najmłodszy Stanisław. Widzimy ich dzieciństwo, jak dorastają, z chłopców stają się mężczyznami, którzy zakładają własne rodziny. Na świat przychodzi kolejne pokolenie Winnych, Bronia i Antoni zostają dziadkami. W tym samym czasie w dramatycznych okolicznościach umiera siostra Broni, później rodzice i najstarsza z sióstr. W ich życiu nie brakuje chwil pełnych radość, szczęścia, ale i smutku, bólu, nieszczęść.

    „Była w tej kobiecie jakaś niezwykła duma. Chociaż zachowywała się usłużnie i z szacunkiem, widać było, że nie będzie się poniżać ani pracować za kilka groszy.”

Z ogromną przyjemnością i niecierpliwością zaczęłam czytać i… całkowicie przepadłam. Wielowątkowa akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i wzbudza ogromne emocje. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe. Dotyka poplątanych ludzkich losów, trudnych relacji rodzinnych, a w tle prawda historyczna. Autorka pisze niesamowicie lekko, płynnie, barwnie – czaruje słowem, czuć szczerość, zaangażowanie i ogrom pracy. Z łatwością, subtelnie i z dużą wrażliwością Pani Ałbena oddaje emocje jakie towarzyszą naszym bohaterom. A dzieje się w ich sercach dużo, intensywnie, mocno, niepokojąco. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to zwykli, prości ludzie, pełni wad i zalet, silne, charyzmatyczne, dobre osobowości i ich zupełne przeciwieństwa. Bronia całkowicie skradła moje serce, niesamowita, inteligentna, wrażliwa, pełna ciepła i zrozumienia dla drugiego człowieka kobieta. Kochająca, wyrozumiała, oddana, troskliwa żona i matka. Lubi czytać książki, swoją pasją próbuje zarazić wszystkich w koło. Antoni bardzo kocha swoją Bronię i dzieci, jednak jest słabym człowiekiem. Jego zgubny nałóg, nad którym nie potrafi zapanować przysparza im wielu trosk. I synowie, każdy jest inny, do czegoś innego go ciągnie, wszystkich polubiłam oprócz najstarszego Romana. To jak traktuje innych, jego pewność siebie, zawziętość wręcz nienawiść bardzo niepokoją. A to jak traktuje swoją młodziutką żonę przeraża i boli…

    „Roman był jej synem, ale spośród wszystkich synów, jego lubiła najmniej i zupełnie go nie rozumiała. Po kim on miał taką nienawiść do świata?

Winnym przyszło żyć pod zaborem rosyjskim, nie jest to łatwe życie, liczne nakazy, zakazy, trudna codzienność. Mają pełną świadomość, że tylko wojenna zawierucha pozwoli pozbyć się oprawcy i ciemiężyciela. Widmo wojny jest coraz wyraźniejsze. Czas nieubłaganie płynie, odchodzi stare pokolenie, rodzi się nowe. Zwykła codzienność naznaczona pracą i troską. Radość miesza się ze smutkiem, chwile szczęścia z tymi tragicznymi. Niepewność, strach, wylane łzy, bezsenne noce. Pierwsze miłości, gwałtowne porywy serca, namiętności. Głęboka wiara do Boga, nadzieja, modlitwa, która niesie pociechę. Ogromna przepaść między panem, a chłopem. Kobiety często bite, poniewierane, przymuszane, musiały rodzić dzieci, inaczej były piętnowane. Piękne opisy przyrody, często miałam wrażenie, że tam jestem i z tym ludźmi zmagam się z ich trudną codziennością. Było to niesamowite i bardzo realne odczucie. Cudowna podróż w czasie, tornado emocji…

Klimatyczna, niepowtarzalna, piękna, mądra opowieść! Całkowicie skradła moje serce, emocje jakie mną targały były ogromne i pełne sprzeczności. Była to prawdziwa uczta literacka, uwielbiam takie sagi! Za książkę dziękuję wydawnictwu Zwierciadło. Jeżeli choć trochę lubicie powieści obyczajowe, sagi rodzinne, to jestem pewna, że ta porwie Was całkowicie. Z całego serca polecam!

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

4 komentarze

Leave a Response