Unikalny tekst

„Anioł z rubinowym sercem”

Autorka: Joanna Szelągowska

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Liczba stron: 436

Data wydania: styczeń 2023 r.

Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂

    Takiej powieści dawno już nie czytałam, zaskakujące spojrzenie, ogromna wnikliwość, niepewność, ludzkie pokomplikowane losy.  Morze emocji…

     „Tak naprawdę żyje od niedzieli. A przedtem? Żyła, bo rodzice żyli, bo żyła babcia i rodzeństwo. A później nie żyli. Wtedy, w czasie wojny, śmierć nieustannie przechodziła przez ich dom.”

    Fabian jest śmieciarzem, ma kochającą żonę Klarę i buntującą się nastoletnią córkę Kasię. Od lat nie rozmawia ze swoją matką Katarzyną, z którą pokłócił się gdy odszedł z seminarium. Matka nie mogła zaakceptować jego decyzji, to oschła, pewna siebie, stanowcza kobieta. Fabian dowiaduje się, że matka złamała nogę, za namową żony postanawia wyruszyć w drogę do rodzinnego domu. W tej trudnej wędrówce ma towarzyszyć mu córka, która właśnie dowiedziała się o istnieniu babci. Jak po latach matka przyjmie syna? Kazik jest rowerzystą, pokonał na swoim rowerze kilka tysięcy kilometrów i ciągle mu mało. Jego droga krzyżuje się z tą, którą wybrał Fabian. Para niemieckich turystów, którym złodzieje ukradli samochód, spotyka Fabiana, ten pod wpływem impulsu postanawia im pomóc. Zabiera ich do domu matki. I Aleksiej – Rosjanin, przypadkowo poznany mężczyzna, któremu rodzina Fabiana niejednokrotnie już pomogła. Wszyscy ci ludzie mówią różnymi językami, czy będą potrafili się porozumieć?

    „Szarówka zbliżała się do ogniska. Łapała w półcień ludzi zbyt daleko stojących od światła żaru. Pochłania kolory. Dookoła ognia uśmiechały się twarze. Od czasu do czasu głośny śmiech przepłaszał nietoperze.”

   Wielowątkowa, wielowymiarowa, całkowicie przykuwająca uwagę opowieść. Jej akcja toczy się niespiesznym rytmem. Fabuła ciekawie poprowadzona, dopracowana w każdym szczególe, ukazuje życie naszego bohatera, jego rodziny, przypadkowo poznanych ludzi. Ich życiowe ścieżki w pewnym momencie się krzyżują. Autorka posługuje się pięknym, obrazowym, lekkim, naturalnym językiem, z lekko wyczuwalnym, wyważonym humorem. Chwile pełne wzruszenia przeplatają się z tymi trudnymi, przeszłość idealnie miesza się z teraźniejszością. Czytanie tej powieści – pomimo poruszanych trudnych, bolesnych tematów od początku do końca było przyjemnością. Ciekawie, bardzo wnikliwie, różnorodnie ukazani bohaterowie, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Każdy z nich zmaga się trudną codziennością i głęboko skrywanymi tajemnicami. Wszyscy wnoszą coś istotnego do całości. Fabian jest postacią jednocześnie złożoną i bardzo prostą. Przyjmuje rzeczy takimi, jakie są, prawdomówny, spokojny, bardzo kocha swoich bliskich. Polubiłam go, widziałam jego wewnętrzne zmagania i rozterki. Matka Fabiana, to kobieta bardzo doświadczona przez życie, bywa oschła, wręcz zdystansowana, umiejętnie ukrywa dobre serce.

   Ta powieść jest niesamowita, wraz z przewracanymi kartkami moja ciekawość jak potoczą się losy tych ludzi rosła. Towarzyszyły mi ogromne emocje, te złe i te dobre, niedowierzanie, obawy, zaskoczenie. Przepiękna opowieść o zwyczajnych i niezwyczajnych ludziach, o pięknych miejscach i rzeczach gromadzonych przez pokolenia, upychanych na strychu. Każdy z nich ma swoją historię, trudną, złożoną, bolesną, nasiąkniętą dobrymi i złymi chwilami. Pani Joanna pisze o nich z wrażliwością, dobrotliwością, szacunkiem i wyrozumiałością. I anioły, które nad nimi czuwają. Głęboko skrywane tajemnice rodzinne, które stopniowo wychodzą na jaw, szczere rozmowy ojca z matką i z córką. Wyciągnięcie ręki na zgodę, potrzeba wybaczenia, szukanie własnych korzeni. Przeszłość, która kładzie się cieniem na teraźniejszości, ma wpływ na nowe pokolenia. Ludzie mówiący różnymi językami, gdy chcą, potrafią się dogadać. Różne oblicza miłości, silne więzi rodzinne, miłość, która jest ponad wszystko.

   Rewelacyjnie opowiedziana historia, wryła się w moje serce. Klimatyczna, niebanalna, mądra, wnikliwa, ciepła i przy tym bardzo prosta w swej wymowie. Daje do myślenia, zmusza do refleksji. Życiowe prawdy, bolesne tajemnice, niezagojone rany zostają obnażone. Za książkę i możliwość objęcia jej patronatem medialnym dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka. Czekam na kolejne książki Autorki. Serdecznie polecam.

Tatiasza Aleksiej
Mam na imię Wiesia, książki towarzyszą mi całe życie. Czytam prawie wszystko. Jednak najbliższe mojemu sercu są dobre książki obyczajowe, literatura kobieca, sagi, książki historyczne - zwłaszcza z okresu średniowiecza, międzywojennego, II wojny światowej i powojenne. Nie pogardzę dobrym thrillerem, zwłaszcza psychologicznym i dobrą sensacją. Nie przepadam za fantastyką – czytałam jednak „Grę o tron” – uwiodła mnie i oczarowała, jestem nią zachwycona – dlatego żadnej książce nie mówię nie. Lubię wyzwania. Mój syn nazywa mnie "molem książkowym". Uwielbiam Freddie'go Mercury, Queen.

3 komentarze

Leave a Response