
Autorka: Anna Zgierun-Łacina
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: literatura piękna
Liczba stron: 488
Data wydania: listopad 2021 r.
Książkę znajdziesz TUTAJ 🙂
Głęboko poruszająca opowieść o emocjach, zadawnionych urazach, które mają ogromny wpływ na teraźniejszość, o uczuciu, które przychodzi dość niespodziewanie. Pięknie, zaskakująco opowiedziana historia.
„Życie rzadko bywa sprawiedliwe.”
Dziewiętnastoletnia Sylwia i szesnastoletnia Zuzanna są siostrami, mieszkają z ojcem i niepełnosprawną, wiecznie ze wszystkiego niezadowoloną babcią. Matka, przed laty bez słowa wyjaśnienia opuściła je i ich ojca. Dziewczyny nie potrafią się ze sobą dogadać, są jak ogień i woda, różnią się kompletnie wszystkim. Sylwia jej perfekcjonistką lubi ład, porządek, musi mieć wszystko zaplanowane i tego samego oczekuje od domowników. Myśli o studiach prawniczych. Ma chłopaka, wydaje się, że tworzą idealną parę. A jak jest w rzeczywistości? Zuzanna to jej całkowite przeciwieństwo, do wszystkiego podchodzi z lekkością i dystansem, ma pieska, którego bardzo kocha. Ma swój świat i oddaną przyjaciółkę, chadza własnymi ścieżkami. Nie dostrzega zainteresowania kolegi z klasy. Pewnego ranka, tuż przed świętami Bożego Narodzenia ojciec wychodzi na spacer z pieskiem i wszelki ślad po nim znika. Dziewczyny pozostawione same sobie z zagubioną babcią przechodzą szybkie dorastanie. A prawdy jakie ujrzą światło dzienne zaskoczą wszystkich. Ta trudna sytuacja pozwoli wszystkim zajrzeć w głąb siebie.
„Tak się właśnie czuła. Z zewnątrz śliczna i jasna, z kolorowym wzorkiem, a od wewnątrz cała pokryta ciemnością i rozpaczą. Dzban.”
Czy brak okazywania uczuć świadczy o znieczulicy, nieczułości, oschłości, obojętności? Wielowątkowa akcja powieści toczy się swoim rytmem, intryguje i niesie sporą dawkę przeróżnych emocji. Fabuła ciekawie poprowadzona, dotyka pokomplikowanych relacji rodzinnych, a w tle ból i niepewność które narastają po zaginięciu ojca. Autorka pisze bardzo lekko, płynnie, barwnie, niczego nie tuszuje, nie wybiela. Narracja toczy się z kilku perspektyw, mamy możliwość szerszego spojrzenia na rozwój wydarzeń. Czuć ogromne emocje, niepokój, strach, zagubienie, niepewność jutra, wewnętrzne rozterki jakie dotykają naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie ukazani, to zwykli ludzie jakich mijamy w naszej codzienności, ludzie z krwi i kości, pełni wad i zalet. Sylwia i Zuzanna – polubiłam je, stoją u progu dorosłości, młode, piękne, ciekawe życia, pełne beztroski i nagle los zsyła na nie dotkliwy cios. Zuzka całkowicie skradła moje serce. To wrażliwa, poukładana, samotna introwertyczka. Michał, który dość niespodziewanie zwraca na siebie jej uwagę staje się iskrzącym płomykiem nadziei w jej trudnej codzienności. I bohaterowie drugoplanowi, tak bardzo ważni, każdy coś istotnego wnosi do całości.
„Nie można być z kimś ze strachu. Miłość zakłada wolność.”
Ustabilizowana, dość spokojna codzienność całkowicie się wali. Zniknięcie ojca powoduje, że świat im się wali. Czy poradzą sobie? Czy w końcu tragedia jaka je dotyka spowoduje, że zbliżą się do siebie, czy będzie zupełnie przeciwnie? Autorka porusza szereg trudnych i złożonych problemów. Początkowo nic nie jest takie jak nam się wydaje. Przeszłość niespodziewanie daje o sobie znać, czy przewinienia i winy zostaną wybaczone? Szukanie wsparcia, zrozumienia, ciepła, pocieszania w tej trudnej sytuacji. Ogromny smutek, ból, bezradność. Złe myśli, które przyczajone czekają by ponownie uderzyć. Tak trudno czasami rozeznać się we własnych uczuciach. Wewnętrzna blokada, brak kontroli, wręcz kontaktu z własnymi uczuciami – zamrożenie uczuć – to wszystko w wyniku traumatycznych przeżyć. Stopniowy rozpad rodziny, który ma bardzo negatywny wpływ na jej wszystkich członków, poczucie porzucenia, niesprawiedliwości losu. Piękno prawdziwej przyjaźni, pierwsze młodzieńcze porywy serca, wzajemna fascynacja i zauroczenie. Kynofobia – strach przed psami. Dzieci rodziców DDA. Niepełnosprawność, która zmienia człowieka. Ludzka bezinteresowna pomoc, która tak bardzo cieszy i dodaje otuchy. Głęboko ukryta prawda z przeszłości.
Złożona, przejmująca, zaskakująca opowieść. O uczuciach, które głęboko ukryte ujrzą w końcu światło dzienne. Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i s-ka. Serdecznie polecam 😊

Książka porusza tak wiele ważnych i trudnych tematów, że będę musiała mieć na nią odpowiedni nastrój.
Myślę, że jest to książka idealna dla mnie.